Przypomnijmy. Przejęta losem biłgorajskiej służby zdrowia poseł Małgorzata Gromadzka, przesłała także do Nowej Gazety Biłgorajskiej pytania, o przyszłość m.in. porodówki w Biłgoraju:
Posłanka pisma pisze
1. Czy spółka ARION SZPITALE Sp. z o.o. planuje dobrowolne przystąpienie do zapowiadanego programu pilotażowego wprowadzanego przez Ministerstwo Zdrowia w województwie lubelskim po powzięciu wstępnych informacji na jego temat? 2. Czy w przypadku wyrażenia chęci przystąpienia do programu pilotażowego spółka planuje likwidację poszczególnych oddziałów w biłgorajskim szpitalu? Jeśli tak, to jakich? 3. Czy spółka planuje likwidację biłgorajskiej porodówki mimo dość wysokich wskaźników urodzeń w biłgorajskim szpitalu w stosunku do szpitali powiatowych w Janowie Lubelskim, Tomaszowie Lubelskim czy Kraśniku? 4. Czy spółka w przypadku nie przystąpienia do programu planuje likwidację oddziałów szpitala w Biłgoraju? Jeśli tak, to jakich? 5. Czy spółka w przypadku nie przystąpienia do programu planuje likwidację biłgorajskiej porodówki? Na odpowiedź dyrektora szpitala w Biłgoraju, Tomasz Kwiatkowskiego, nie musieliśmy długo czekać: - W odpowiedzi na pismo dotyczące sygnałów pojawiających się w mediach społecznościowych oraz pytań postawionych przez panią posłankę dotyczących wprowadzenia przez MZ programu pilotażowego zakładającego m.in. zmianę zasad kwalifikowania szpitali do tzw. sieci, uprzejmie informuję, że Spółka ARION posiada wiedzę o planowanej nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Z uwagi na enumeratywne określenie ilości porodów jako warunek utrzymania oddziału położniczego w ramach sieci szpitali rozumiemy, że nie zakwalifikowanie się do tej sieci skutkować będzie brakiem finansowania - przekazał dyrektor szpitala. Więcej i pełna odpowiedź, w najnowszym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej.reklama
Komentarze (0)