reklama
reklama

Przedsiębiorcy liczą straty

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Przedsiębiorcy liczą straty - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Zamknięte sklepy, bary, salony kosmetyczne, nie kursujące autobusy - wszytko to niekorzystnie odbija się na gospodarkę. Jeśli sytuacja będzie trwała dłużej, grozi im widmo bankructwa. Podczas ostatniej sesji radni złożyli propozycję, aby samorząd miasta pomógł lokalnym przedsiębiorcom w tym trudnym dla wszystkich czasie. - Przedsiębiorcy zgłaszają się do Urzędu, mają kłopoty finansowe. Do mnie też było kilka zapytań w tej sprawie. Czy jest plan z konkretną pomocą w stosunku do podmiotów gospodarczych w Biłgoraju . Ludzie pytają o pomoc w częściowym umorzeniu podatków - mówił radny Wojciech Gleń. Jak się okazuje możliwości władz miasta, są bardzo ograniczone. - Nie ma takiej możliwości, aby konkretną kwotę przekazać podmiotom gospodarczym. Radne przepisy na to nie pozwalają - wyjaśnił jednoznacznie burmistrz Janusz Rosłan. Dodaje, że burmistrz nie ma możliwości udzielenia ulgi bez złożenia wniosku przez podatnika. Jeśli wniosek wpłynie będzie rozpatrywany zgodnie z ustawą ordynacja podatkowa, która krok po kroku mówi jakie czynności burmistrz musi podjąć. - Jeśli chodzi o te wniosku złożone dotychczas, dotyczą one odroczenia płatności, a nie umorzenia. Wydaje się, że organy nadzorujące prace burmistrza nie będą miały większych zastrzeżeń, jeśli wydamy decyzję bez przeprowadzania szczegółowej procedury o której mowa w ustawie Ordynacja podatkowa. Gorzej, gdybym podjął decyzje o umorzeniu podatków bez przeprawienia takiej analizy. Wówczas naraziłbym się na ogromne zarzuty nawet o charakterze korupcyjnym - mówił. Zdaniem skarbnika miasta Romana Żuka rząd pracuje nad stosowną ustawą w tej sprawie. - Problem dotyczy całej Polski. Myślę, że działania będą prowadzone w kierunku odraczania płatności lub rozkładania na raty. Myślę, że zdarzy się to ustawowo. Taką sytuację mamy dopiero kilka dni. Będziemy się zastanawiać i zobaczmy, jaka będzie tego skala. Poczekajmy na ustawę - uspokajał skarbnik. Zauważył również, że mija pierwsza rata płatności za podatek od nieruchomości. Zakłada, że ustawodawca przesunie ten termin. Apeluje również do mieszkańców, szczególnie osób starszych, aby z powodu zbliżającego się terminu nie wychodziły z domu. Zauważył, że do kwoty 8,8 zł nie ma naliczanych odsetek. - Poczekajmy. Z całą pewnością rząd nad tym pracuje i tak tego nie zostawi. W całym kraju mamy takie same problemy - dodaje. Obecna sytuacja jest trudna nie tylko dla mieszkańców, ale również samorządowców. Duże firmy już złożyły pisma z prośbą o odroczenie podatków, a więc przychodów miasta. - W ciągu tygodnia znaleźliśmy się w zupełnie innej sytuacji. Jeśli chodzi o skutki tej sytuacji, nie jesteśmy w stanie ich określić. Myślę, że może okazać się tak, że formalne umieszczenie wydatków inwestycyjnych w budżecie wcale nie oznacza, że wydatki będą wykonane.  Będziemy się głęboko zastanawiali. Możemy się spodziewać, że pewne dochody nie będą wykonane. Nie chcemy, abyśmy spotkali za kilka miesięcy w sytuacji bez wyjścia - wyjaśnia skarbnik Roman Żuk. Zapewnia, że sytuacja będzie systematycznie monitorowana.  Warto zauważyć, że w ciągu dwóch dniu kilku dużych podatników złożyło już wnioski o odroczenie terminu płatności podatku. - Jak będzie z płynnością finansową naszych podatników, nie wiemy. Dziesięć lat temu mieliśmy do czynienia z kryzysem finansowym, ale on nie był tak gwałtowny. Tam był proces, który trwał. Obecnie jest jednak wielka niewiadoma. Musimy być na to przygotowani - dodał.  

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama