Relax Księżpol to w zgodnej opinii trenerów faworyt do awansu. Do tej pory miał na koncie tylko dwa remisy i osiem zwycięstw. Teraz poznał smak porażki.
- Udało się troszkę chłopaków zmobilizować przed rundą wiosenną. Przyszło kilku chłopaków z Aleksandrowa, jest na pewno większa rywalizacja i to przekłada się na wyniki i naszą postawę na boisku. Mamy bardzo ważne dwa wyjazdowe zwycięstwa, w tym na boisku lidera i liczymy, że to podtrzymamy dalej. Awans? Jesteśmy w tej chwili wiceliderem klasy B, ale mamy jeszcze ciężkie mecze z Piastem Babice, czy Tarpanem Korchów. Jeżeli w tych spotkaniach uda się zapunktować, to szansa na awans będzie. Na pewno nie nakładamy żadnej presji na zespół, że musimy awansować, ale jeśli będzie szansa, to dlaczego nie powalczyć? - mówi jeden z dwóch trenerów Cosmosu, zresztą jednocześnie piłkarz - Kamil Przybysławski.
Ostatecznie lider Relax Księżpol przegrał z Cosmosem 1:2 (0:1).
W najbliższy weekend Cosmos dopisze sobie 3 punkty za walkower w meczu z Aleksandrią, która wycofała się z rozgrywek. Później wyjeżdża na mecz za sześć punktów z Piastem Babice. Z uwagą będziemy obserwować i informować w Nowej Gazecie Biłgorajskie.
reklama
Komentarze (0)