Chodnik musi poczekać

Władze gminy Tarnogród chciały, aby w tym roku powstał odcinek chodnika w Różańcu I. Samorządowcy oczekiwali, że do zadania środki finansowe dołoży samorząd województwa lubelskiego, ze względu na fakt, że drogą biegnącą przez miejscowość zarządza Zarząd Dróg Wojewódzkich. Na ten cel tarnogrodzcy samorządowcy zapisali w budżecie 150 tys. zł. Na majowej sesji Rady Miejskiej kwotę zmniejszyli do 10 tys. zł. Pozostawione środki miały wystarczyć na opracowanie dokumentacji technicznej. – Zwróciliśmy się do Urzędu Marszałkowskiego z prośbą o ujęcie remontu chodnika do zadań wspólnych w proporcji finansowania 50% do 50%. Uzyskaliśmy odpowiedź, że taka inwestycja nie jest wykluczona, ale na razie nie ma oficjalnej informacji, czy inwestycja będzie wykonywana – mówił Paweł Dec, burmistrz Tarnogrodu, podkreślając, że budowa chodników to zadanie priorytetowe. – Jeśli tylko zarządcy drogi wyrażą chęć wspólnej realizacji tej inwestycji, wówczas natychmiast zadanie to wchodzi do budżetu – mówił. Dodaje, że chodnik miałby powstać w Różańcu I, w miejscu najbardziej niebezpiecznym. red.