Każda sesja Rady Gminy w Turobinie rozpoczyna się od przedstawienia informacji komisji stałych o pracy między sesjami. Piątkowe spotkanie rozpoczęto od informacji komisji rewizyjnej. Przewodniczący komisji radny Zdzisław Zwolak przedstawił swój protokół. – Komisja analizuje projekty uchwał złożone na niniejszą sesję Rady Gminy. Komisja ma zastrzeżenia do przedłożonych uchwał i składa wniosek, aby poszczególne zmiany przedkładane w uchwale jako zmiany w budżecie gminy głosować oddzielnie – mówił radny, który zaznaczył, że cała komisja podpisała się pod tym wnioskiem.
Do słów radnego odniósł się wójt gminy. – Jak rozumiem, komisja rewizyjna, oceniając materiały na sesję dopatrzyła się, tak domniemam, dwóch zadań inwestycyjnych. Pierwsze zadanie związane z utwardzeniem wąwozu w miejscowości Tarnawa, a drugie z modernizacją drogi w Turobinie – mówił Eugeniusz Krukowski, informując, że gmina Turobin otrzymała środki pochodzące z kwot po przetargowych z przeznaczeniem na te dwie inwestycje. Na utwardzenie wąwozu gmina otrzymała 190 tys. zł, które mają stanowić 80% zadania. Po przeprowadzeniu przetargu okazało się, że wartość robót wyceniono na ponad 240 tys. zł, co pozwoli na maksymalne wykorzystanie kwoty dofinansowania.
– Nasz wniosek zgłoszony do rządowego programu przebudowy i modernizacji dróg uzyskał też akceptację poprzez to, że kwoty poprzetargowe urzędu wojewódzkiego dają nam możliwość realizacji tego zadania. Tak się niestety składa, że przedmiar na realizację tego zadania był na kwotę 820 tys. zł, licząc 50% tego zadania, trzeba było ponad 400 tys. zł wyłożyć ze środków własnych. My w tym budżecie – trudno, żeby znaleźć te środki – mamy też inne zadania inwestycyjne. Ale z uwagi na czas (...), chcemy na ten udział własny zaciągnąć kredyt, żeby to zadanie móc zrealizować – mówił wójt o drugiej inwestycji. – Takie działania nie kolidują, jeśli chodzi o wieloletnią prognozę finansową jak również budżet bieżący – zapewniał. – Zapewne rodzą się pytania: dlaczego w Turobinie? Takie głosy docierają też do mnie. No niestety, ta droga była jedyną, która mogła spełnić kryterium, które były stawiane w tym programie – wyjaśniał włodarz. – Ale po drugie, jak sami państwo widzicie, Turobin ma infrastrukturę drogową i towarzyszącą mocno zaległą – zauważył i stwierdził, że corocznie w każdym sołectwie wykonywane są jakieś zadania. – Turobin jest to nasza metropolia, nasza stolica. To nie tylko mieszkańcy Turobina korzystają z dobrodziejstw infrastruktury drogowej, ale też mieszkańcy całej gminy. Prosiłbym i apeluję do całej rady o zrozumienie tego wyzwania z uwagi na to, że byłoby daleką nieroztropnością, gdybyśmy tego zadania nie zrealizowali i nie skorzystali z możliwości tego dofinansowania – przedstawiał wójt Krukowski.
Radny Zwolak mówił, że przedstawiony przez nich wniosek nie dotyczy tej konkretnej inwestycji. – Nasz wniosek nie dotyczy tego, czy będzie robiona ta droga, czy nie będzie. My uważamy, że rada powinna mieć możliwość wypowiedzenia się w oddzielnym głosowaniu, czy jest za, czy jest przeciw. Każda zmiana powinna być głosowana oddzielnie, bo robi się bałagan i radni nie wiedzą dokładnie, jak głosują nad tymi zmianami i czego one dotyczą – tłumaczył radny.
Po przedstawionych wyjaśnieniach przewodniczący rady zarządził głosowanie nad zgłoszonym wnioskiem. Trzech radnych opowiedziało się "za" przedstawionym wnioskiem, trzech wstrzymało się od głosu, a pięciu radnych było "przeciw". Wniosek upadł.
Komentarze (0)