reklama
reklama

Chłopcy z lasu

Opublikowano:
Autor:

Chłopcy z lasu - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

 "Chłopcy z lasu" to film opowiadający o życiu w partyzantce oraz tragicznym finale zmagań partyzantów z okupantem. Atrakcyjność filmu polega na odkryciu nieznanego epizodu bohaterskiej walki partyzantów w jednej z największych i najtragiczniejszych walk partyzanckich podczas II wojny – bitwie pod Osuchami. Symboliczny wymiar tej walki jest porównywalny do takich miejsc jak Monte Cassino czy cmentarz Orląt Lwowskich i powinno znaleźć miejsce w zbiorowej pamięci Polaków.

– W czasie II wojny w Puszczy Solskiej, w biłgorajskim obwodzie AK, stacjonowało wiele oddziałów partyzanckich, m.in. Konrada Bartoszewskiego "Wira" i Józefa Steglińskiego "Corda. W ciągu kliku lat odnalazłem i nagrałem około 9 godzin wywiadów z ostatnimi żyjącymi partyzantami z oddziałów "Corda" i "Wira oraz z dowódcą oddziału rejonu Józefów Czesławem Mużaczem. Są to świadkowie i uczestnicy wielu dramatycznych i historycznych zdarzeń rozgrywających się podczas wojny na tamtym terenie. Materiały te są unikatowe i bezcenne – mówi Wiesław Paluch, reżyser i scenarzysta filmu. Dodaje, że bohaterowie filmu byli również uczestnikami tzw. bitwy pod Osuchami. W czerwcu 1944 roku wycofująca się z frontu wschodniego armia niemiecka okrążyła oddziały partyzanckie stacjonujące w lasach Puszczy Solskiej. Około tysiąca partyzantów stanęło naprzeciw 30 000 żołnierzy armii niemieckiej ze wsparciem lotniczym i artyleryjskim (tak wielkich sił do walki z partyzantami nigdzie w Polsce nie użyto przez cały okres okupacji). Przeżyło około 200 partyzantów. W świadomości Polaków ta ważna bitwa nie istnieje. Nie uczono o niej w szkołach, a partyzanci, którzy przeżyli, byli prześladowani przez NKWD i UB. Nasz film opowiadać będzie o tych żołnierzach walczących w lasach Puszczy Solskiej podczas II wojny – dodaje reżyser.

reklama

Bohaterami filmu są partyzanci, naoczni świadkowie historii. Roman Kiciński ps. "Orkan" ur. w 1925 r., żołnierz leśnego oddziału "Corda". We wrześniu 1944 zbiegł z Biłgoraja przed aresztowaniem NKWD. Najpierw ukrywał się u rodziny, potem na Ziemiach Zachodnich w Jeleniej Górze. Za działalność w AK był usunięty ze Szkoły Podchorążych Pilotażu w Dęblinie w 1948 r., a w 1960 relegowany z III roku Budownictwa Politechniki Łódzkiej. Mieszka w Łodzi.

Stanisław Mazur ps. "Wrzos" urodził się 26 kwietnia 1925 roku w Biłgoraju. Łącznik AK komendy obwodu Biłgoraj. Był łącznikiem z oddziałami partyzanckim stacjonującymi w Puszczy Solskiej, m.in. z oddziałem "Corda". Dostarczał pocztę do rejonów Armii Krajowej, m.in. w Krzeszowie, Frampolu, Tarnogrodzie oraz meldunki i leki ze szpitala w Biłgoraju. Z czasem został także wywiadowcą.

reklama

 Czesław Mużacz ps. "Selim" ur. w 1915 r., zm. w 2014 r. Był ostatnim żyjącym dowódcą oddziału partyzanckiego z tamtego rejonu, komendantem Rejonu AK Józefów pow. biłgorajski, instruktorem Kursu Młodszych Dowódców Piechoty dowodzonego przez "Wira". Przeprowadził szereg akcji zbrojnych, m.in. odbicie "Wira" Konrada Bartoszewskiego z posterunku żandarmerii w Józefowie. Odbił także aresztowanych z więzienia gestapo w Biłgoraju, m.in. Marię Piasecką "Żar", która później została jego żoną. W bitwie pod Osuchami ze swoim oddziałem przebił się z okrążenia z niewielkimi stratami.

 Henryk Nowicki ps. "Orzeł" ur. w 1924 r., zm. w 2014 r.. Należał do oddziału AK por. Edwarda Błaszczaka "Groma". Brał udział m.in. w akcjach dywersyjno-bojowych przeprowadzanych przez oddział "Wira": udana akcja rozbicia policji ukraińsko-niemieckiej w Łukowej, rozbicie posterunku w Józefowie, uszkodzenie mostu kolejowego w Nowinach. Pod Osuchami walczył w oddziale "Kaliny".

reklama

 Stanisław Skubis ps. "Hel" ur. w 1927 r. zamieszkały w Smólsku Dużym. Żołnierz leśnego oddziału AK ppor. Józefa Steglińskiego ps. "Cord", gdzie otrzymał podstawowe przeszkolenie wojskowe. Brał udział w wielu akcjach zbrojnych na urzędy, tartaki, nadleśnictwa, magazyny i sklepy administrowane przez okupanta. Uczestniczył w "polowaniu" na zastępcę szefa gestapo w Biłgoraju Colba, winnego zabójstw tysięcy ludzi.

 Marian Witkowski ps. "Witek" ur. w 1923 r., zm. 2012 r. Był żołnierzem oddziału AK por. Edwarda Błaszczaka "Groma". W oddziale "Wira" znalazł się wiosną 1944 r. i został przydzielony do ochrony szpitala leśnego. Uczestniczył w zakładaniu min przyciskowych i elektrycznych we wsi Tereszpol. Brał również udział w minowaniu drogi Aleksandrów – Józefów i zniszczeniu mostu. W czerwcu 1944 r. walczył w lasach Puszczy Solskiej w zgrupowaniu "Kaliny". Z okrążenia przebił się pod Osuchami z oddziałem "Wira".

reklama

 W filmie występują: Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Wir"z Biłgoraja, SRH 24 Jarosławska Dywizja Piechoty – Garnizonu Jarosław, Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Ostheer", Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Othala".

W czerwcu 1944 roku Niemcy pod naporem armii sowieckiej cofają się z frontu wschodniego i napotykają na Zamojszczyźnie zgrupowanie polskiej partyzantki. Dochodzi do jednej z największych bitew partyzanckich w Polsce podczas II wojny światowej, zwanej bitwą pod Osuchami. Film mówi o partyzantach AK Obwodu Biłgoraj.

Narracja w filmie oparta jest na wypowiedziach partyzantów. Czesław Mużacz opowiada o odbiciu kurierki, która potem została jego żoną, o zlikwidowaniu szpicli i bitwie pod Osuchami. Inni bohaterowie opowiadają o życiu w partyzantce. Zobaczyć będzie można sceny inscenizowane: "Szkolenie"  - m. in.  musztra, walka, powrót na placówkę, ćwiczenia z kartografii. Widz dowie się o akcjach dywersyjnych, walkach i potyczkach z okupantem o próbie zlikwidowania Colba, zastępcy szefa gestapo w Biłgoraju.

Wspomnienie partyzantów dotyczyć będą również tragicznego przebiegu walki z Niemcami. Kiedy Wehrmacht ich okrążył, dowódca oddziałów AK mjr "Kalina" załamał się nerwowo i popełnił samobójstwo. Dowodzenie przejęli por. Konrad Bartoszewski "Wir" i por. Józef Stegliński "Cord". W walce poległo kilkuset żołnierzy z AK i BCh, wielu było rannych. Zginęła większość dowódców. Część partyzantów nie przebiła się przez obławę i pozostała na bagnach, chciała tam przeczekać. Niemcy przystąpili do przeczesywania lasu. Wielu żołnierzy ukrytych wśród wykrotów walczyło grupami, a nawet pojedynczo. Partyzanci i cywile kryli się w bagnach i na drzewach oraz w kryjówkach wygrzebanych w ziemi. Zanurzonych w bagnach ludzi po skończonej obławie wyciągano z wody krańcowo wyczerpanych, umierali często z gangreną, z ranami pełnymi robaków. Niektórzy ukrywali się na porośniętych trzciną wyspach. Niemcy ostrzeliwali te miejsca i obrzucali granatami, znajdowano tam później zmasakrowane całe rodziny, rannych i konających. Do leśnych kryjówek wrzucano granaty, a wejścia zasypywano. Zabijano każdą znalezioną osobę, wyjątkowo tylko zabierając niektórych do obozów w Biłgoraju i Tarnogrodzie, gdzie byli torturowani.

Ogólnopolska premiera filmu dokumentalnego pt. "Chłopcy z lasu" w reżyserii Wiesława Palucha, odbędzie się 19 marca 2016 r. (w sobotę) o  godz. 16.00, w sali widowiskowej Biłgorajskiego Centrum Kultury w Biłgoraju, ul.Kościuszki 16. Będzie to seans (tzw. zamknięty) z udziałem zaproszonych gości oraz mediów. 20 marca 2016 r.(w niedzielę) o godz. 16.00 odbędzie się seans biletowany. – Film zostanie również zaprezentowany w TV POLONIA jesienią br. – wyjaśnia Tadeusz Pisarczyk, producent.

Film współfinansowali: Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, Powiat Biłgorajski, Urząd Miasta Biłgoraj  Urząd Miasta i Gminy Józefów, Urząd Miasta Zwierzyniec, Urząd Gminy Biłgoraj, Urząd Gminy Biszcza, Urząd Gminy Księżpol, Urząd Gminy Łukowa, Urząd Gminy Potok Górny, Urząd Gminy Tereszpol, Roztoczański Park Narodowy, Monika Czaplińska, Rafał Koper, Wojciech Nieścior, Marek Spustek.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama