8 czerwca do aż siedmiu instytucji na terenie całego powiatu wpływały e-maile informujące o zagrożeniu bombowym. Wpływały one od godz. 10.00 do 14.00. Wiadomości o podłożonym ładunku wybuchowym otrzymały: Urząd Miasta w Biłgoraju, Urząd Skarbowy, Sąd Rejonowy w Biłgoraju, Placówka Terenowa KRUS w Biłgoraju, Urząd Gminy w Potoku Górnym, Urząd Gminy we Frampolu, Urząd Gminy w Biszczy.
- Było siedem zgłoszeń. Wszystkie te instytucje zostały dokładnie sprawdzone. Na miejscu była policja, straż pożarna i karetka pogotowia. Byli obecni także pirotechnicy - informowała zastępca rzecznika prasowego st. sierż. Monika Sałaban z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. Jak mówiła st. sierż. Sałaban w żadnym z tych miejsc nie zostały znalezione ładunki wybuchowe. - Podczas przeszukiwań budynków ewakuowano pracowników Placówki Terenowej KRUS w Biłgoraju oraz pracowników Urzędu Gminy w Biszczy. Obecnie trwają czynności celem ustalenia sprawców - dodaje.
Okazuje się, że podobne e-maile trafiły wczoraj do różnych instytucji w całym kraju.
Policja przypomina i ostrzega, że każda informacja dotycząca podłożenia ładunku wybuchowego jest bardzo dokładnie sprawdzana. Warto pamiętać, że policja dysponuje coraz nowszymi metodami wykrywania sprawców fałszywych alarmów. Ich ustalenie jest tylko kwestią czasu. Oprócz odpowiedzialności karnej sprawca fałszywego alarmu może zostać pociągnięty także do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych. W przypadku, gdy sprawcami są osoby nieletnie, do odpowiedzialności karnej mogą być pociągnięci rodzice lub opiekunowie.
Komentarze (0)