10 hektarów poszło z dymem

[gallery size="full" bgs_gallery_type="slider" ids="542449,542448,542447,542446,542445,542441,542442,542443,542444"] Zgłoszenie o pożarze straż otrzymała tuż po godzinie 17. Z ogniem walczyło 14 zastępów straży pożarnej – 9 zastępów OSP i 5 JRG. W działaniach udział brały również służby leśne oraz policja. Działania strażaków polegały na ugaszeniu ognia oraz zatrzymaniu jego rozprzestrzeniania się. Pożar był wyjątkowo niebezpieczny ze względu na silnie wiejący wiatr. Łącznie spłonęło 10 ha poszycia leśnego. Występowało bardzo duże zadymienie. Dym był widoczny w odległości kilkunastu kilometrów. Straty szacowane są na kwotę 20 tys. zł. Pożar wybuchł na terenie tzw. lasów chłopskich. Wczoraj ze względu na porę nocną działania zostały przerwane. Dziś rano zostały wznowione. W południe działało 7 zastępów strażaków.

red.