Victoria Łukowa za szybko zdobyła bramkę?

Racze dwa stracone punkty niż jeden zdobyty w tym meczu? Jest ogromny niedosyt, tym bardziej jak się traci zwycięstwo i bramkę w 90 minucie.Na pewno boli, ale tego już nie zmienimy. Wielki żal na pewno jest. Brak koncentracji? Czy po prostu słabszy mecz? Myślę, że szybko strzeliliśmy bramkę w tym spotkaniu. Niektórym już się wydawało, że jest po wszystkim i ten mecz sam nam się wygra. De facto bardziej nam ta bramka zaszkodziła niż pomogła w dalszej grze. Zabrakło konsekwencji w realizacji tego co mieliśmy robić na boisku i jest tylko remis. Pretensje możemy mieć tylko do siebie, bo nikogo innego. Teraz Victoria jedzie do Hrubieszowa i znów jest zdecydowanym faworytem. To może nie zdobywać tak szybko bramek? Dobrze, że ten mecz jest już w najbliższy czwartek, bo jest wielka motywacja i chęć zmazania tej plamy. Wyjdziemy na boisko podwójnie zmotywowani, żeby odzyskać punkty. Jak się traci takie punkty, to chce się je jak najszybciej odrobić. Fajnie, że nie trzeba czekać do weekendu, tylko mam nadzieję, na święta wyruszyć już w lepszych humorach. Co się dzieje z boiskiem w Łukowej? W kwietniu będziecie już grać u siebie? Na 100% tak. Tak naprawdę przed tym meczem z Olimpią Miączyn prognozy pogody były bardzo niepokojące, dlatego spotkanie zostało przeniesione do Zamościa. Okazało się, że za dużo tego deszczu nie spadło. Na siłę pewnie moglibyśmy zagrać i w Łukowej, ale czy był sens ryzykować? Lepiej tydzień odczekać i mieć boisko na całą rundę, a nie zagrać jeden mecz, przeorać płytę i szukać później miejsca do grania. Na kolejny domowy mecz zapraszamy już na stadion w Łukowej.