Jakie zmiany w Błękitnych Obsza?

To jest udana runda jesienna dla Błękitnych Obsza? Po spadku z IV ligi każdy zespół, który nie jest z większego ośrodka czyli miasta, ma poważne problemy. W mieście są większe możliwości, żeby utrzymać skład. Ale niemiastowy zespół, a Błękitni to drużyna z wioski, ma spore problemy i wyzwania. Mniejsze kluby po spadku, często mają problem, żeby się pozbierać. Przykład Igrosu Krasnobród, który sezon po sezonie zaliczył dwa spadki. My patrząc na to co osiągnęliśmy możemy być spokojni. Początek rundy, kiedy nasza kadra nie była jeszcze skompletowana był trudny. Zobaczyliśmy na co ten zespół stać i doszliśmy do wniosku, że jeszcze czegoś brakuje. Dlatego w trakcie rundy zrobiliśmy jeszcze dwa transfery. Dołączył Michał Budzyński, który wniósł bardzo dużo doświadczenia w środku pola, później przyszedł bardzo doświadczony bramkarz Kacper Berbecki. Potrzebowaliśmy się zgrać i nabrać zrozumienia na boisku, zwłaszcza w formacji defensywnej. Przez pięć pierwszych kolejek traciliśmy dużo bramek i ciężko było poukładać grę. Później te wyniki były już znacznie lepsze. Wygrane te trzy mecze pod rząd z beniaminkami, to był nasz obowiązek. Kadra w wielu meczach nie była optymalna, bo mamy czterech zawodników, którzy raz na jakiś czas przyjeżdżają z Warszawy. To Piotrek Mazurek, Adam Mazurek, Łukasz Mazurek i Przemek Krzyszycha. Śmiem twierdzić, że gdyby ci zawodnicy byli do dyspozycji i na każdym meczu, to te wyniki Błękitnych byłyby znacznie lepsze. Kto najlepiej prezentował się w pierwszej części sezonu? Nie chcę wyróżniać nikogo, bo to jest gra zespołowa i pracuje cała drużyna. Każdy zawodnik był ważny i potrzebny w tej rundzie. Mieliśmy trochę problemów z obsadzeniem kadry dobrym zawodnikiem młodzieżowym. Ten przepis obligujący kluby do wystawiania młodzieżowców dalej jest, choć w niektórych związkach jak podkarpacki, już od tego odchodzą.Nie jestem zwolennikiem robienia tego na siłę, bo jeżeli młodzieżowiec na to zasługuje to zagra w podstawowym składzie bez względu na przepisy. Lub będzie nawet kilku takich zawodników na boisku jeśli na to zasługują. Niestety w wielu klubach trzeba wystawiać tych zawodników na siłę i ponad ich umiejętności piłkarskie. Kto awansuje do IV ligi? Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby awansu nie wywalczył Hetman Zamość. Nie wyobrażam sobie tego, nie ma nawet o czym gdybać. Ale są kluby, które próbują przeszkodzić Hetmanowi i napsuć trochę krwi, jak Huczwa Tyszowce, ale nie sądzę, że stać ich na to, żeby przeszkodzić drużynie z Zamościa w awansie. Ale jest o co grać, bo zespół z drugiego miejsca ma zagrać w barażach. Pewnie powalczy o to Huczwa i być może Pogoń Łaszczówka, która też ma bardzo dobrych zawodników z przeszłością w Tomasovii. Te dwie drużyny prezentują się dobrze. Victoria Łukowa bazuje na zawodnikach z Lublina, którzy dają dużo jakości i doświadczenia. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo Victorię stać na wykręcenie jeszcze lepszego wyniku niż w rundzie jesiennej. Pytanie czy i kogo jeszcze dokooptują to tego składu, czy część chłopaków z Lublina zrezygnuje. A Błękitni Obsza? Skończyliśmy rundę jesienną na ósmym miejscu i patrząc na to co się działo, to jestem zadowolony z tego miejsca, chociaż zawsze jest niedosyt, bo mogło być lepiej. Ja wiem jakie były mankamenty i wiem czego nam brakuje, ale cieszę się, że nie byliśmy w dołku, bo początek rundy nie był zbyt udany. Co ze wzmocnieniami składu w zimie? Bo chyba jakieś ruchy personalne będą. Zobaczymy co się będzie działo. Mamy dopiero listopada i zamknęliśmy rundę. Na pewno potrzebujemy zdolnego młodzieżowca. To jest priorytet, bo mam ograniczone pole manewru z rotowaniem składu. Młodzieżowiec to jest cel numer jeden na zimę.. Jeżeli chodzi o odejścia, to nie wiem co będzie z naszym napastnikiem z Nigerii. Jest z nami związany kontraktem do końca czerwca, ale jeśli znajdzie klub z wyższej ligi to nie będziemy mu robić przeszkód.Ugochukwu Precious Chikatara być może w okresie zimowym pojedzie na testy do innych klubów Nawet postaramy się mu pomóc i dać szansę spróbowania innej piłki. On przychodząc do Obszy, dostał od nas zapewnienie, że pomożemy mu wybić się wyżej. Jeżeli nie znajdzie klubu, to zostanie na wiosnę. Jaki plan przygotowań do rundy wiosennej? Przygotowania ruszają od lutego, te mecze sparingowe mamy już umówione. To jest sześć spotkań, a plan wygląda tak: