Dwaj piłkarze odchodzą z Łady Biłgoraj

Po wielu latach, z klubem żegna się bramkarz Łukasz Szawara. Nie chciał być dłużej tym numerem dwa? - Nie, nie. Łukasz podejmuje pracę w innym mieście i tam się przeprowadza. Ale cały czas jest z nami. Nawet był na sparingu z Sokołem Nisko i jest w tej chwili traktowany jako bramkarz Łady, numer cztery. To znaczy, jeżeli w tym mieście, w którym będzie pracował znajdzie sobie jakiś klub, to pójdzie na wypożyczenie. Ja Łukasza bardzo cenię i jako bramkarza i jako człowieka. Zawsze będzie mile widziany w Biłgoraju. Gdyby chciał być w kadrze Łady, to po prostu będzie. Gdzie zagra Łukasz? - Ma dwie opcje i jeszcze jest przed ostatecznym wyborem. Na pewno będzie ta przeprowadzka pod koniec sierpnia, więc przez całe wakacje, Łukasz trenuje i jest jeszcze z nami. Przyjdzie nowy bramkarz? - Przyjdzie. Jest co prawda młody Kacper Charkot, ale raz, że potrzebuje doświadczenia i jest jeszcze bardzo młody, bo to jest rocznik 2007 i zawodnik naszych grup juniorskich. Tam będzie brany pod uwagę i na pewno będzie miał gdzie bronić. A my jednak potrzebujemy w IV lidze, bramkarza może nie numer dwa, ale takiego, który będzie rywalizował o miejsce w składzie. Odejść ma też Jakub Siembida... - Jakub przeprowadza się do Rzeszowa. Podobna sytuacja jak u Łukasza. Też szkoda, bo na tej pozycji i tak musimy szukać jeszcze jednego zawodnika. W tej chwili musimy szukać już dwóch. Jacyś kandydaci są, ale jak ktoś się orientuje w realiach czwartoligowych, to rynek jest bardzo wąski. Zawodnicy mają dosyć duże wymagania finansowe i trzeba do tego podejść z głową. Ściągnięcia dobrego zawodnika jest naprawdę trudne, natomiast będziemy próbować. Walczymy, szukamy, śledzimy rynek i jesteśmy już po słowie z zawodnikami. I będą tylko te dwa ubytki w zespole? (...)

Cała rozmowa z trenerem Pawłem Babiarzem, w najnowszym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej.

    foto: Łada 1945 Biłgoraj