Olimpiakos Tarnogród podejmuje Victorię Łukowa. „Utrzymali się dzięki nam!”

Olimpiakos Tarnogród – Victoria Łukowa (sobota, 16:00)

W Tarnogrodzie zmierzą się drużyny, które w pięciu dotychczasowych kolejkach wygrały po dwa mecze. Choć zdaniem wielu trenerów i piłkarzy, postawa i gra Olimpiakosu jest znacznie lepsza niż miejsce w tabeli.

– (śmiech). Podobno tak jest, takie głosy i do nas dochodzą – mówi nam wiceprezes Olimpiakosu, Marcin Żmijan . – Brakowało trochę szczęścia, żeby nasz dorobek był jeszcze lepsze. Te trzy trudne mecze też na to wpłynęły. Jeden mecz graliśmy z Ładą Biłgoraj, drugi z Huczwą Tyszowce, a trzeci z Pogonią Łaszczówka. To są zespoły, które prezentują się bardzo dobrze. U nas zmienił się trener, doszło kilku nowych piłkarzy i zmienił się system gry. Przestawiamy się na grę z trójką obrońców, gdzie zawsze w defensywie było czterech zawodników. Ale z meczu na mecz jest coraz lepiej – mówi działacz Olimpiakosu. 

Jak będzie w sobotę? Victoria Łukowa, która przecież jedną nogą była już w klasie A, a do okręgówki wróciła dopiero po decyzjach PZPN, spisuje się nadspodziewanie dobrze.

– Łukowa gra dobrze, ale idą za tym ogromne pieniądze. Jeśli bramkarz za każdy mecz otrzymuje 800 złotych, to o czymś to świadczy. Zresztą ma przeszłość ekstraklasową. Jeśli angażuje się takiego zawodnika, to znaczy, że sytuacja w klubie na to pozwala. A z tym wiążą się oczekiwania i jakieś wyniki. Trochę dzięki nam ta Łukowa gra dzisiaj w okręgówce. Przez mój osobiście błąd. Po prostu nie dopatrzyłem się tego, że nasz zawodnik Paweł Kolbuch powinien pauzować i otrzymali walkower. Dzięki temu nadal grają w zamojskiej klasie okręgowej. Ale w sobotę postaramy się odebrać to co nasze. Olimpiakos interesuje tylko zwycięstwo. Tym razem nie będziemy już Łukowej pomagać – zapowiada Marcin Żmijan.

Zapowiedź 6. kolejki zamojskiej klasy okręgowej:

fot. Adam Szymanik – Fotografia z pasją.