Uchwała o zmianie stawek podatków od nieruchomości została przyjęta po intensywnej i napiętej dyskusji. Już na początku ostatniej, listopadowej sesji Rady Miasta radny Janusz Wójcik wnioskował o zdjęcie punktu dotyczącego podwyżki z porządku obrad, ale został przegłosowany przez radnych PiS i Niezależnych.
- Przegłosowanie tej uchwały będzie miało bardzo realny wpływ na życie mieszkańców naszego miasta. (...) Klub PiS i Niezależni chcą głęboko sięgnąć do kieszeni mieszkańców. Podatek ostatnio podnoszony był w maju 2023 roku i odbyło się to po raz pierwszy po kilkunastu latach nie stagnacji, lecz dynamicznego rozwoju naszego miasta. Mimo braku podwyżek podatków w latach tych powstały największe inwestycje -uzasadniał ostatecznie odrzucony wniosek radny Wójcik.
Na sesji wątek zmiany podejścia radnych PiS do podatku po wyborach (gdy byli w opozycji do burmistrza Rosłana byli przeciwko podnoszeniu podatków), konsultacji, sytuacji finansowej miasta, mieszkańców i przedsiębiorców.
Zmienione stanowiska po zmianie władzy
Jednym z najmocniejszych głosów krytyki była uwaga o tym, jak po wyborach zmieniło się podejście części radnych do podwyżek.- Przez lata słyszeliśmy, że każda podwyżka jest "zamachem na mieszkańców". Dzisiaj, kiedy władza się zmieniła, nagle słyszymy, że jest to konieczne i odpowiedzialne. Mieszkańcy mają prawo pytać: co się zmieniło? - pytał radny Krzysztof Pokarowski.
Radny dodał, że mieszkańcy odczuwają różnicę, bo tym razem przekaz polityczny z poprzednich kadencji stoi w sprzeczności z aktualną decyzją.
- Jeżeli wtedy mówiliście, że podwyżki są złe, a dziś twierdzicie, że są konieczne... to trudno, żeby ludzie nie zadawali pytań - dodał.
Burmistrz: To decyzja trudna, ale konieczna
Burmistrz odpowiadał na zarzuty o zmianę narracji i podkreślał, że sytuacja finansowa miasta wymaga działania.- Szanowni Państwo, ja naprawdę rozumiem emocje. Nikt nie lubi podwyżek podatków - ani radni, ani mieszkańcy. Ale jeżeli chcemy się rozwijać, realizować inwestycje i korzystać z dofinansowań, musimy posiadać wkład własny. Bez tego stracimy środki, które inni samorządowcy wykorzystają - mówił burmistrz Gleń.
W dalszej części debat burmistrz zaznaczył:
- Nigdy nie mówiłem, że podwyżki mają być drastyczne, ale systematyczne. Dzisiaj nadrabiamy lata, kiedy takich decyzji nie było.
I jeszcze raz apelował do radnych:
- Jeżeli nie podejmiemy tej decyzji teraz, w przyszłym roku możemy obudzić się bez możliwości realizacji inwestycji, na które mieszkańcy czekają.
Przypomnijmy, że 2023 roku ówczesny radny Wojciech Gleń głosował przeciwko pierwszej po kilkunastu latach podwyżce podatków
(...)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.