Niebawem wyszło na jaw, że nietrzeźwa kobieta jest urzędniczką zatrudnioną w Starostwie Powiatowym w Biłgoraju i pełni kierownicze stanowisko. Prokurator rejonowy wydał postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy należącego do kobiety, usłyszała też zarzut prowadzenie pojazdu mechanicznego, będąc w stanie nietrzeźwości.
Od początku utrzymywała, że piła po tym, jak wjechała do rowu
Gdy sprawa zrobiła się medialna, prokurator zaznaczał, że kobieta została zatrzymana po pracy w godzinach popołudniowych w swoim prywatnym samochodzie. Kobieta w ciągu trwania całego postępowania twierdziła, że piła po tym, jak wjechała do rowu, co tłumaczyła trudną sytuacją życiową i ogromnym stresem.- Gdy zapatrzyłam się na wiadomość, którą dostałam, zjechałam na pobocze. Wtedy moje emocje sięgnęły zenitu. Wezwałam pomoc i sięgnęłam po alkohol - tłumaczyła w czasie trwania procesu kobieta.
Prokurator badał, kiedy piła kobieta
W oparciu o wyniki opinii retrospektywnej już na etapie prokuratorskiego śledztwa miało zostać ustalone, czy i jakie było stężenie alkoholu we krwi w czasie prowadzenia pojazdu. Najprościej rzecz ujmując, celem badania było uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy kobieta piła przed, czy po tym, jak wsiadła za kółko. Wyniki badań były jednak jednoznaczne.Pod koniec listopada 2023 r. do Sądu Rejonowego w Biłgoraju trafił akt oskarżenia przeciwko Annie Ż. Prokurator oskarżył ją o prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.
Wyrok skazujący i dwa razy sprzeciw
Sąd Rejonowy w Biłgoraju w pierwszej kolejności wydał nakazowy, czyli zaoczny wyrok skazujący. Uznał kobietę za winną, skazał na grzywnę i zakaz prowadzenia pojazdów na trzy lata. Sprzeciw do wyroku wnieśli zarówno prokurator, jak i pełnomocnik oskarżonej. Prokurator uznał wyrok za wadliwy i powoływał się na zmianę przepisów. Kilka dni przed wydaniem wyroku zmieniło się prawo i zaostrzone zostały kary za tego typu przestępstwa - nawet do trzech lat więzienia. Obrońca kobiety chciał natomiast jej uniewinnienia, uzasadniając to "budzącymi wątpliwości okolicznościami zdarzenia".
Proces i uniewinnienie
W kwietniu 2024 r. ruszył proces. Odbyły się dwie rozprawy. Sąd zarządził powołanie biegłego, który po przeprowadzeniu szeregu analiz procesu wchłaniania alkoholu do organizmu uznał, że Anna Ż. spożywała feralnego dnia alkohol po godzinie 16.30. Z opinii wynika, że w momencie prowadzenia pojazdu była więc trzeźwa. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło na policję około godz. 16.40. Świadek zeznał, że kobieta najpierw sama próbowała wyjechać z rowu.
Wyrok w tej sprawie zapadł 11 kwietnia 2024 r. Sąd uniewinnił Annę Ż i zwrócił oskarżonej zatrzymane prawo jazdy, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa. Wyrok jest prawomocny, prokurator wnioskował o jego uzasadnienie, nie wniósł apelacji. Biłgorajski sąd niechętnie współpracował w kwestii udostępnienia nam treści wyroku, nasza korespondencja z sądem trwała w tej sprawie kilka miesięcy. Kobieta nadal pracuje w starostwie powiatowym w Biłgoraju, ale nie pełni już funkcji kierowniczej.
Jazda po alkoholu. Surowe kary dla kierowców od 2024 roku
Polskie prawo coraz surowiej traktuje kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. Już od 0,2 promila alkoholu we krwi kierowca popełnia wykroczenie, za które grozi grzywna od 2500 zł, areszt do 30 dni i zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat. Przekroczenie 0,5 promila to przestępstwo, za które można trafić do więzienia nawet na 3 lata. Obowiązkowy jest też zakaz prowadzenia pojazdów (od 3 do 15 lat) oraz świadczenie pieniężne w wysokości minimum 5000 zł. Recydywa oznacza jeszcze ostrzejsze konsekwencje – od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, minimum 5-letni zakaz prowadzenia i co najmniej 10 000 zł świadczenia. Od marca 2024 roku obowiązuje także konfiskata pojazdu – przy ponad 1,5 promila alkoholu lub w przypadku recydywy. Pojazd może być odebrany również, jeśli pijany kierowca spowoduje wypadek. Nowe przepisy mają skutecznie chronić życie i zdrowie uczestników ruchu drogowego. Prowadzenie po alkoholu to ryzyko nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.