Nietypowa inicjatywa posła i mieszkańców
Poseł Marcin Romanowski poinformował, że wspólnie z grupą mieszkańców powiatu biłgorajskiego i lokalnych przedsiębiorców kupił ponad tonę papryki prosto od rolnika. Papryka już w poniedzialek zostanie rozdana mieszkańcom Biłgoraja
-Wszyscy widzimy, w jak dramatycznym stanie jest dziś polskie rolnictwo: horrendalne ceny nawozów, brak dopłat, nadciągająca nieuczciwa konkurencja z krajów Mercosur, a już teraz ceny skupu są znacznie poniżej kosztów produkcji. Warzyw często nie opłaca się nawet zbierać. Ale pomagamy. Wspólnie z grupą mieszkańców powiatu biłgorajskiego i lokalnych przedsiębiorców kupiliśmy ponad tonę papryki prosto od rolnika, dla mieszkańców - przekazał w mediach społecznościowych poseł Romanowski.
Gdzie i kiedy można dostać darmową, świeżą, niepryskaną paprykę od rolnika Tomka z Lubeszczyzny?
- Czekać będzie pod moim biurem poselskim w Biłgoraju, przy ul. Kościuszki 11 (naprzeciwko Urzędu Miasta, na Placu Wolności). Zapraszam już w poniedziałek [przyp. red. 13 października] od godziny 10:00 - przekazał poseł Romanowski.
Samozbiory na Lubelszczyźnie coraz bardziej popularne
Na Lubelszczyźnie rośnie liczba akcji samozbioru warzyw. Gospodarze zapraszają mieszkańców do swoich pól, by samodzielnie zebrali plony, które w przeciwnym razie ryzykowałyby zmarnowanie. Przyczyny są wielorakie i wynikają przede wszystkim z nadzwyczaj trudnej sytuacji w rolnictwie: po pierwsze: ceny skupu warzyw (np. papryki, pomidorów) w wielu przypadkach są niższe od kosztów produkcji, co zmusza producentów do szukania alternatywnych kanałów zbytu. Po drugie: pojawiają się problemy z odbiorem przez przetwórnie, brak stabilnych kontraktów i niepewność co do dalszego zbytu, co sprawia, że stosowanie modelu „zapraszam do zbioru” pozwala ograniczyć straty lub choćby odzyskać część kosztów. Po trzecie: konsumenci coraz częściej chcą zdobyć świeże, lokalne warzywa po niższej cenie, co sprawia że samozbiory zyskują na popularności także z punktu widzenia popytu. Taka forma sprzedaży jest więc jednym z przejawów kryzysu w sektorze rolnictwa (nie tylko na Lubelszczyźnie), ale jednocześnie stanowi kreatywną odpowiedź rolników na dynamicznie zmieniające się warunki rynkowe i ekonomiczne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.