Pierogi przygotowane przez mieszkańców, rodziców, bliskich chłopca i lokalne pierogarnie i restauracje znikają w błyskawicznym tempie. Organizatorzy zachęcają, by odwiedzać kiermasz, który trwa przy parafii s. Jerzego w Biłgoraju
Rodzice Adasia, Ola i Wojtek, nie ukrywają wzruszenia:
– Bardzo prosimy o wsparcie naszego Adasia. Każdy pieróg i każda złotówka to dla niego ogromna pomoc. Razem możemy sprawić, że leczenie i rehabilitacja będą możliwe. Dziękujemy za każde dobre serce – mówią.
Na kiermaszu można kupić przeróżne pierogi: ruskie, z kaszą, z kapustą i grzybami, ze szpinakiem, meksykańskie, o smaku pizzy, na słodko, na słono. Rodzina Adasia będzie na miejscu do ostatniego pieroga.
Równolegle trwają kolejne akcje
Dzisiejszy kiermasz pierogów to tylko jedna z wielu form wsparcia dla Adasia. Jednocześnie odbywa się kiermasz ciast pod sanktuarium św. Marii Magdaleny, organizowany przez Szkołę Podstawową nr 3 w Biłgoraju, do której uczęszcza chłopiec.
Kiermasze ciast prowadzone są również w Tarnogrodzie, Majdanie Starym i Korchowie, w Smólsku trwa akcja charytatywna szkolnego wolontariatu,
uczniowie przygotowali też kiermasz świątecznych poduszeczek dostępny przy kaplicy w Smólsku i Kościółku w Smólsku Małym. ZOBACZ: 23 LISPTOPADA - KIERMASZE DLA ADASIA
Dlaczego to takie ważne?
Adaś walczy z ciężką chorobą, a jego życie wyceniono na 16 mln zł – tyle kosztuje terapia, która może zatrzymać postęp choroby. Na ten moment udało się zebrać ponad 1,5 mln zł, więc każda cegiełka ma ogromne znaczenie.ZOBACZ ZBIÓRKA ADASIA
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.