Pani Agnieszka opowiedziła nam piękną historię i poprosiła, by opublikować na łamach naszej gazety. Nasza Czytelniczka chce pokazać jakich wspaniałych, pełnych pasji mieszkańców ma Biłgoraj:
"Pojechałam w sobotę na lodowisko do BiŁgoraja koło godziny 15.00 z córką i jej koleżankami. Po 10 cz 15 minutach na lodowisko przyszedł starszy mężczyzna ze swoimi łyżwami. Oczywiście każdy się patrzył na niego ze zdziwieniem, ja również. Jestem osobą ciekawską, więc podeszłam do tego Pana i zapytałam się ile ma lat, bo podziwiam go za to, że jeździ na łyżwach. Pan Jerzy jeździł na swoich łyżwach wyścigowych, które bardzo różnią się od tych, które wypożycza się na lodowisku. Spody są bardziej miękkie i nie każdy potrafi w takich jeździć. Okazało się, że Pan Jerzy ma 79 lat i od kilku lat jeździ na łyżwach, a w lecie na rolkach. Opowiedział mi, że jeździł z kolegami, ale jeden jest przeziębiony, a drugi przewrócił się któregoś razu i poobijał trochę, więc teraz przychodzi na lodowisko sam. Jeździ 30 min nie dłużej, bo ma już swoje lata. Pan Jerzy od urodzenia mieszka w Biłgoraju. Jest bardzo miłym, sympatycznym i otwartym na rozmowę seniorem, który jest związany ze sportem od małego. Podziwiam takie osoby. Jestem bardzo dumna z tego Pana, który mimo swojego wieku, duchem czuje się dużo młodszy"
Zobaczcie tylko jak wspaniale pan Jerzy radzi sobie na biłgorajskim lodowisku
Komentarze (0)