reklama

Biłgorajski szpital ma nową dyrektor: "Jestem tutaj po to, żeby spowodować, aby ten szpital działał poprawnie" (rozmowa)

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: NR

Biłgorajski szpital ma nową dyrektor:  "Jestem tutaj po to, żeby spowodować, aby ten szpital działał poprawnie"  (rozmowa) - Zdjęcie główne

foto NR

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje biłgorajskieNa stanowisku dyrektora biłgorajskiego szpitala nastąpiła zmiana. Placówką nie kieruje już Tomasz Kwiatkowski. Zastąpiła go Marta Maciejewska. - Biłgorajski szpital ma się rozwijać, ma działać, a ja mam go troszeczkę chronić przed tymi wszystkimi trudnymi kwestiami i skupić się na funkcjonowaniu szpitala jako placówki medycznej - mówi nowa dyrektor.
reklama

 Kiedy nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora biłgorajskiego szpitala?

Na początku grudnia, dokładnie w Mikołajki, 6 grudnia.

No to proszę powiedzieć coś o sobie. Kim jest nowa dyrektor szpitala, jakie ma pani doświadczenie?

Nazywam się Marta Maciejewska. Jestem osobą z zewnątrz, przyjechałam aż z Olsztyna. Przez kilka lat zarządzałam szpitalem usytuowanym w powiecie olsztyńskim. Najpierw byłam zastępcą dyrektora ds. organizacyjnych, a potem dyrektorem. Jeszcze wcześniej przez wiele lat pracowałam w jednostkach samorządu terytorialnego, ale zawsze zajmowałam się sprawami związanymi z ochroną zdrowia. Przez pewien okres również pomocą społeczną. Gdy skończyła się moja współpraca z poprzednim szpitalem, można powiedzieć, że to Zarząd firmy Arion mnie odnalazł. Zaproponowano mi współpracę, a ja ją przyjęłam.

reklama

Pani poprzednik, dyrektor dr Kwiatkowski, zrezygnował?

Pan doktor Kwiatkowski pracuje w tej chwili w naszym szpitali jako lekarz, czyli wrócił do swojego podstawowego zawodu - lekarza chirurga.

Z pewnością zdążyła się pani zorientować się, że sytuacja prawna tego biłgorajskiego  szpitala jest bardzo trudna. Mówi się o precedensie na skalę kraju. Czy w tych sprawach formalno-prawnych coś się zmieniło, udało się coś wyprostować? Władze szpitala, zarząd Spółki często podkreślali, że sprawy formalno-prawne nie mają wpływu na pacjentów.

Nie powinny mieć wpływu. Jestem tutaj po to, żeby spowodować, aby ten szpital działał poprawnie. To jest moje zadanie. Biłgorajski szpital ma się rozwijać, ma działać, a ja mam go troszeczkę chronić przed tymi wszystkimi trudnymi kwestiami, o których pani mówi, skupić się na funkcjonowaniu szpitala jako placówki medycznej. Chcę pozyskiwać kadrę, zapewnić rozwój i prawidłowe funkcjonowanie. Nie zajmuję się kwestiami samej spółki i w tych kwestiach nie będę się wypowiadała.

reklama

Widzę, że zaczęła pani od promocji oddziału położniczego. W poniedziałek zaplanowano Dni Otwarte. To tutaj całkowita nowość.

Tak, w poniedziałek, 7 kwietnia mamy Światowy Dzień Zdrowia. Każdego roku to święto ma trochę inne hasło, jest poświęcane innym problemom zdrowotnym, medycznym tematom. W tym roku jest to zdrowie kobiety w ciąży oraz zdrowie noworodka i malutkiego dziecka. Postanowiliśmy włączyć się w tę akcję, żeby trochę opowiedzieć o tym, co robimy, jak pracujemy i jak wygląda szpital. To będzie pierwsza tego typu, jednorazowa, informacyjna akcja. Chociaż nie ukrywam, że chcielibyśmy, aby takich akcji było jak najwięcej. Chcemy wychodzić do lokalnej społeczności z informacjami o nas i o tym, co robimy.

To próba walki o utrzymanie porodówki? Sporo mówiło się o możliwości zamknięcia tego oddziału w biłgorajskim szpitalu.

reklama

Jak pani na pewno doskonale wie, jest to problem ogólnopolski związany z malejącą liczbą porodów. Ilość porodów w Polsce bardzo mocno spadła i w całym kraju trwała debata, czy istniejąca ilość oddziałów położniczych nie jest zbyt duża w stosunku do realnego zapotrzebowania. Ale podkreślam - w naszym szpitalu nie ma planów likwidacji położnictwa i neonatologii. Tą akcją Dnia Otwartego chcę pokazać, że jesteśmy, że działamy. Kobiety mogą w naszym szpitalu bezpiecznie prowadzić całą ciążę. Mamy bardzo dobrze prosperującą poradnię ginekologiczną, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Można tutaj bezpiecznie urodzić dziecko, które będzie doskonale zaopiekowane i prowadzone dalej, bo  mamy również oddział neonatologiczny i pediatryczny. Chcemy zdementować pogłoski czy niepokoje, które pojawiały się w przestrzeni publicznej.

reklama

Te niepokoje wynikały trochę z oficjalnego stanowiska dyrekcji szpitala, która poinformowała, że jeżeli prawo zobowiąże szpital do zamknięcia oddziału położniczego, w jego miejsce zostanie utworzony oddział paliatywny.

Dzisiaj, w dniu, w którym rozmawiamy, ja nic nie wiem o takich odgórnych planach ministerialnych. Przez jakiś czas rzeczywiście pojawiały się takie pomysły, mówiono, że nie ma uzasadnienia do tego, żeby funkcjonowały oddziały położnicze, w których jest mniej niż 400 porodów rocznie. Ministerstwo zapowiadało, że będą pojawiały się regulacje prawne i przepisy. Ale z tego, co wiem, ministerstwo się z tych planów wycofało, a przynajmniej żadne przepisy w tym temacie nie powstały. Więc w tym momencie decyzja o tym, czy jakiś oddział funkcjonuje, czy nie, zależy od właściciela szpitala, czyli albo od samorządu terytorialnego, albo, jak w naszym wypadku, od spółki. A nasz szpital ani spółka nie będzie zamykał położnictwa. Chcemy pokazać, że położnictwo działa u nas na wysokim poziomie i można do nas przychodzić.

Jakiś czas temu w mediach społecznościowych poseł Małgorzata Gromadzka poinformowała, że biłgorajski szpital nie dostał unijnych pieniędzy, bo nie złożył nawet wniosku. A kilka okolicznych szpitali pozyskało spore pieniądze.

Niestety sytuacja formalno-prawna spółki, o której pani wspomniała, spowodowała, że nie możemy skorzystać ze środków unijnych. Przynajmniej tak wynika z opinii prawnych, które posiadam. Czekamy na kolejne konkursy, ponieważ jesteśmy bardzo zainteresowani zarówno środkami unijnymi, jak i środkami z KPO. Mamy sporo pomysłów, żeby ten szpital rozwijać, żeby go dosprzętowić, bo on tego po prostu wymaga. Wysłałam w tej sprawie pytanie do pani minister zdrowia, jednak odpowiedź była bardzo niejednoznaczna. Musimy poczekać na kolejne konkursy, zapoznać się z konkretnymi wymogami i wtedy tak naprawdę będziemy wiedzieli, czy możemy w nich uczestniczyć. Jeżeli będziemy mogli wziąć w nich udział, to na pewno to zrobimy.

Na koniec zapytam o to, co jest solą w oku pacjentów - szpitalne posiłki. Praktycznie każdy poruszony w internecie temat dotyczący szpitala kończy się krytyką szpitalnego jedzenia.

Z przyjemnością pragnę poinformować, że biłgorajski szpital bierze udział w pilotażowym programie "Dobry posiłek" prowadzonym przez NFZ i Ministerstwo Zdrowia. Program polega na tym, że szpitale, które w nim uczestniczą, dostały wyższą pulę środków finansowych z przeznaczeniem na poprawę warunków żywieniowych dla pacjentów. Na razie program potrwa do lipca tego roku. Mamy nadzieję, że zostanie przedłużony, albo że te środki finansowe zostaną na zawsze w naszym budżecie. Jeżeli tak, to dalej one będą przekazywane właśnie po to, żeby standardy żywieniowe były jak najwyższe. Mamy pewne wytyczne, rekomendacje, które mówią o tym, że w posiłkach muszą być surowe warzywa, surowe owoce, musi być zapewniona odpowiednia kaloryczność. Dieta powinna być różnorodna, urozmaicona pod względem smaku, kolorystyki czy konsystencji. W porównaniu z tym, jak posiłki wyglądały jeszcze kilka lat temu, nie tylko w tym szpitalu, ale w ogóle w szpitalach jest ogromna różnica na plus. Dlatego nie do końca zgadzam się z opiniami osób, które nadal uważają, że jest bardzo źle, że te posiłki są bardzo niskiej jakości.Być może kilka lat temu w tym szpitalu tak faktycznie było. Natomiast w tej chwili to się zmieniło. Nasz szpital pilnuje tego, żeby standard posiłków był odpowiedni.

Na wszystkich oddziałach?

Tak, program obejmuje cały szpital. Na naszej stronie internetowej można zobaczyć, jak te posiłki codziennie wyglądają, zapoznać się z jadłospisem, wytycznymi dotyczącymi diety. Mam nadzieję, że ten program przestanie być pilotażem i taki poziom i sposób żywienia na stałe wejdzie do naszych szpitali.

Dziękuję za rozmowę.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo