Od piątku do niedzieli miasto żyło muzyką i tańcem z najdalszych zakątków świata. Plac Wolności i scena letnia BCK stały się miejscem, gdzie można było zobaczyć widowiskowe pokazy, posłuchać tradycyjnych pieśni, spróbować regionalnych smaków i poczuć klimat międzynarodowego spotkania. Publiczność bawiła się z kapelą „Śpisko Qmpanijo”, podziwiała gruziński „Georgian National Dance Ensemble GURIA”, rumuńską grupę „Toaca Văii Gurghiului” oraz pełnych energii tancerzy z kenijskiego „Nairobi Dance Ensemble”. Nie zabrakło też polskiego akcentu - wystąpiła grupa folklorystyczna „Pokolenia”.
Było barwnie, głośno i z sercem - dokładnie tak, jak przystało na Biłgoraj. Choć festiwal dobiegł końca, jego rytmy i obrazy jeszcze długo będą wybrzmiewać w pamięci uczestników.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.