reklama

Bartłomiej B. uciekł, bo...strażnicy poluzowali mu kajdanki?! Nowe ustalenia i zarzuty w głośnej sprawie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bartłomiej B. uciekł, bo...strażnicy poluzowali mu kajdanki?! Nowe ustalenia i zarzuty w głośnej sprawie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje biłgorajskieO ucieczce Bartłomieja B. , podejrzanego o podwójne zabójstwo, słyszała cała Polska. W sprawie zarzuty usłyszało już sześciu funkcjonariuszy służby więziennej. Dwóch z nich miało..poluzować Bartłomiejowi B. kajdanki. Oto najnowsze ustalenia prokuratury.
reklama

Przypomnijmy, do dramatu doszło w nocy z 2 na 3 lipca 2024 w Zagumniu (gm. Biłgoraj). Bartłomiej B. (33 l.) miał zabić siekierą brata i ciężko ranić ojca, który w stanie krytycznym trafił do szpitala. Po długiej walce o życie pokrzywdzony mężczyzna zmarł w szpitalu. Na początku października 2024 Bartłomiej B.  uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy, gdy był dozorowany przez służbę więzienną. Był poszukiwany przez 10 dni. Został zatrzymany 16 października 2024 wieczorem na terenie województwa podkarpackiego 

Długa lista uchybień strażników. I liczne zarzuty

Śledztwo w sprawie ucieczki prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu.

-Prokuratura Okręgowa w Zamościu prowadzi śledztwo dotyczące niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy Służby Więziennej w związku z ucieczką w dniu 7 października 2024r. tymczasowo aresztowanego Bartłomieja B. z Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy. W toku przedmiotowego postępowania ustalany jest stan faktyczny sprawy w tym przebieg zdarzeń poprzedzający ucieczkę tymczasowo aresztowanego Bartłomieja B., okoliczności jakie mogły sprzyjać przeprowadzeniu tej ucieczki, a przede wszystkim prawidłowość zachowanie funkcjonariuszy Służby Więziennej i przestrzeganie przez nich obowiązków służbowych w związku z wykonywaniem konwoju osoby poza teren Zakładu Karnego - tłumaczy Prokurator Rafał Kawalec

reklama

Prokurator  potwierdził, że zarzuty w sprawie usłyszało już sześciu funkcjonariuszy Służby Więziennej w Zamościu. W listopadzie 2024 zarzyty usłyszeli dwaj funkcjonariusze, którym Prokurator zarzucił, że  nie dopełnili ciążących na nich jako funkcjonariuszach publicznych, obowiązków służbowych m.in w ten sposób, iż pozostawili tymczasowo aresztowanego Bartłomieja B., osadzonego w Szpitalu Psychiatrycznym w Radecznicy, bez dozoru w pomieszczeniu szpitalnym, w którym przebywał, bez ochrony i obserwacji jego zachowania, korzystali z urządzeń elektronicznych w postaci telefonu komórkowego  w innych celach niż związane z realizacją konwojowania, dopuścili do kontaktów osadzonego z osobami postronnymi, zaniechali przeprowadzenia  kontroli pobieżnej osadzonego Bartłomieja B. po przerwaniu z wymienionym kontaktu wzrokowego i niedozorowanym kontaktem konwojowanego z osobami innymi niż funkcjonariusze Służby Więziennej, a także w trakcie pełnienia służby spali,  w wyniku czego  osadzony dokonał ucieczki z V  Oddziału Psychiatrycznego wskazanej  placówki medycznej. Kolejni funkcjonariusze zarzuty usłyszeliw grudniu 2024. Prokurato zarzucił im, że po przejęciu służby konwojowej w w Szpitalu Psychiatrycznym w Radecznicy zaniechali utrzymywania z tymczasowo aresztowanym Bartłomiejem B. stałego kontaktu wzrokowego, w następstwie czego nie powzięli w chwili objęcia służby wiedzy o ucieczce osadzonego ze wskazanej placówki medycznej, co skutkowało półgodzinnym opóźnieniem we wdrożeniu akcji poszukiwawczej za tymczasowo aresztowanym Bartłomiejem B. 

reklama

Kolejne zarzuty: strażnicy poluzowali kajdanki


Dziś, 20 lutego, Prokurator przekazał, że zarzuty usłyszeli kolejni dwaj funkcjonariusze, którzy mieli poluzować kajdanki Bartłomieja B.


-Zarzucono im m.in., iż w dniu 5 października 2024r. w Radecznicy nie dopełnili ciążących na nich jako funkcjonariuszach publicznych obowiązków służbowych m.in w ten sposób, iż po przejęciu służby konwojowej w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Radecznicy, zmienili sposób założenia kajdanek zespolonych u tymczasowo aresztowanego Bartłomieja B., poprzez znaczne zwiększenie obwodu obręczy nadgarstkowych i nożnych, a następnie dokonanie ich blokady uniemożliwiające samoistne zmniejszenie obwodu obręczy kajdanek zespolonych i zaniechali sprawdzenia poprawności ich założenia, w następstwie czego Bartłomiej B. w dniu 7 października 2024r. samodzielnie zdjął założone mu kajdanki zespolone, co ułatwiło mu ucieczkę z V Oddziału Psychiatrycznego, czym działano na szkodę interesu publicznego - przekazał prok. Kawalec. 
 
7 stycznia wykonano czynności procesowe z podejrzanymi. Przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień. 

reklama

Funkcjonariuszom grozi do 3 lat więzienia. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Jedyny drukowany tygodnik w powiecie biłgorajskim. Najświeższe informacje i wiadomości. Skuteczna reklama i ogłoszenia. Wydarzenia i imprezy w Biłgoraju. Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama