- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

„Zima, zima, zima, pada, pada śnieg”

- Reklama -

Emilia Sobaszek 

Zima jest biała, jest wtedy bardzo dużo śniegu. Ja uwielbiam śnieg. Lubię jeździć na sankach i lepić bałwana. Bałwana się lepi ze śniegu, są takie trzy duże kule. Bałwan ma nos z marchewki, a oczy z guzików. W tym roku jest trochę mało śniegu, nie mogę się już doczekać, kiedy będzie go więcej.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Maciek Hajduk

Jak jest zima i jest dużo śniegu, to ja najbardziej lubię lepić bałwana. Najczęściej bałwana lepimy z moją mamą i moim tatą. Można też robić śnieżki, a potem się nimi rzucać. Przydałoby się trochę więcej śniegu, bo teraz jest jeszcze trochę za mało. 

Kuba Stec

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Zimą wszystko jest przykryte śniegiem i jest biało wszędzie. Uwielbiam śnieg. Zjeżdżam wtedy sankami z jakiejś górki i jest super. Lepię też śnieżki, takie gałki ze śniegu, którymi można później w kogoś rzucać. Ja najczęściej rzucam śnieżkami w mojego tatę. Ale nie rzucam w mojego brata, bo on jest jeszcze mały.

Amelka Piętal

Zimą uwielbiam rzucać się śnieżkami. Najczęściej to celuję w tatę albo w mamę. Jak byłam u babci Marysi, to tam było trochę lodu, po którym razem z moim tatusiem się ślizgaliśmy. Jeszcze nigdy nie byłam na prawdziwym lodowisku, a bardzo bym chciała pojechać kiedyś i nauczyć się jeździć na łyżwach. 

Paweł Tymicki

Jak jest zima, to często są na niebie takie ciemne deszczowe chmury, z których pada deszcz albo śnieg. Śnieg pada z takich chmur śniegowych. Najbardziej to lubię rzucać się śnieżkami. Jak jest zima, to można też jeździć na sankach, nartach i łyżwach.

Maja Brytan

W tym roku jak był śnieg, było go niedużo, to udało mi się ulepić takiego małego bałwana. Robiłam go razem z moim tatą. Zrobiliśmy mu nosek z listka, z patyków miał rączki, a kapelusz to była taka lampka. Lubimy z tatą takie zabawy. Jeździmy na sankach i rzucamy się śnieżkami. Mój tata lubi zimę tak jak ja. 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.