Umarł w lesie przygnieciony przez ciągnik
Makabrycznego odkrycia w lipińskich lasach w gm. Potok Górny dokonał dziś rano grzybiarz. Mieszkaniec Lipin Górnych-Borowiny znalazł w lesie nieopodal Stoczka ciało 71-latka. Jak się okazało, był to mieszkaniec tej samej wsi.
– Wybrałem się na grzyby w okolice Stoczka, to było koło 9.00, gdy przy drodze zobaczyłem wóz, a kilkanaście metrów dalej ciągnik i przygniecionego do drzewa mieszkańca mojej miejscowości. Byłem w szoku, ręce mi się trzęsły, ale szybko zadzwoniłem na 112 – opowiada Redakcji NOWej Gazety Biłgorajskiej świadek dzisiejszego zdarzenia. – Wydaje mi się, że on mógł wczoraj wyjechać po drzewo do lasu, a ponieważ mieszkał sam, to nikt go nie szukał i nie zgłaszał zaginięcia – dodaje 56-leni mieszkaniec wsi Lipiny Górne-Borowina.
Nasze informacje potwierdził również dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju Daniel Bartosik:
– Na miejscu pracowały dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju oraz 2 jednostki miejscowych Ochotniczych Straży Pożarnych z Lipin Dolnych i Potoka Górnego. Działania strażaków trwały tam od godz. 9.45 do godz. 14.11- informuje dyżurny.
Na miejsce zdarzenia wezwana została ekipa pogotowia ratunkowego. – Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Ciało 71-latka decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do sekcji – informuje mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Zdjęcia pochodzą z miejsca zdarzenia wykonane zostały przez Ochotniczą Straż Pożarną w Potoku Górnym.
Potok Górny
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2480338462043811&id=137656649645349