Mulawa góra do 05.04.2024

- Reklama -

- Reklama -

Zamiast dwóch agencji Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa

- Reklama -

Nowa instytucja 

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) będzie łączył część zadań Agencji Rynku Rolnego (ARR) oraz zadania Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR), które od 1 września 2017 roku przestaną istnieć. Jak podaje resort, wprowadzenie zmian ma na celu zmniejszenie liczby instytucji, ograniczenie kosztów ich funkcjonowania oraz poprawę jakości obsługi beneficjentów i kontrahentów. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa będzie miał wyodrębnione jednostki organizacyjne: Centralę oraz Oddziały Terenowe w każdym województwie. Skupienie zadań płatniczych w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która posiada Oddziały Regionalne w każdym województwie, a w powiatach swoje biura, ułatwi rolnikom sięganie po pomoc finansową.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Jakie zadania? 

Od Agencji Nieruchomości Rolnych KOWR przejmie zadania związane z tworzeniem oraz poprawą struktury obszarowej gospodarstw rodzinnych oraz restrukturyzacją i prywatyzacją rolniczego mienia Skarbu Państwa. Nowa instytucja będzie odpowiedzialna też za obrót nieruchomościami i innymi składnikami majątku Skarbu Państwa użytkowanymi na cele rolne.

Krajowy Ośrodek weźmie również na swoje barki wsparcie działań na rzecz odnawialnych źródeł energii. Będzie monitorował więc produkcję biogazu rolniczego, rynek biokomponentów i biopaliw ciekłych oraz produkcję biopłynów.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

KOWR zajmie się też prowadzeniem działań promocyjnych i informacyjnych mających na celu promowanie produktów rolnych i żywnościowych. Będzie obsługiwał fundusze promocji produktów rolno-spożywczych. Przejmie od ARR udzielanie dopłaty do spożycia mleka i przetworów mlecznych w szkołach i przedszkolach pochodzących z Funduszu Promocji Mleka. 

W kompetencji KOWR będzie też gromadzenie, analiza i udostępnianie informacji dotyczących rynków produktów rolnych i żywnościowych. Nowa instytucja zajmie się wspieraniem rozwoju współpracy handlowej sektora rolno-spożywczego z zagranicą. 

Obecnie wnioski o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany przyjmują odziały Agencji Rynku Rolnego. Od września, aby zapewnić lepszą dostępność usług dla rolników i poprawę efektywności obsługi składanych wniosków, zadanie to będzie realizowane w biurach powiatowych ARiMR. Mają nad tym czuwać dyrektorzy powiatówek. Ta wiadomość na pewno ucieszy wielu rolników. Do miasta powiatowego wielu gospodarzy ma z reguły z bliżej.

Krajowy Ośrodek będzie miał dostęp do systemu ewidencji prowadzonych przez ARiMR. Jeśli jednak chodzi o systemy ewidencji producentów, planuje się tutaj zmiany. Obecnie ARiMR prowadzi krajowy system ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności. Z kolei ARR utrzymuje Centralny Rejestr Przedsiębiorców. Jak wskazuje resort rolnictwa, równocześnie liczba podmiotów w rejestrze ARR, które są jednocześnie tymi zarejestrowanymi w ARiMR, wynosi około 93% z obecnych 684 tys. Wskazuje to na dużą skalę powielania się zadań w tym zakresie.

Planuje się, że zamiast dwóch rejestrów (dotychczas osobno w ARiMR i osobno w ARR) będzie prowadzony jeden rejestr – Krajowy system ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności, administrowany przez ARiMR. Z rejestru tego do realizacji swoich zadań korzystać będą zarówno ARiMR, jak i KOWR.

Cięcia kosztów 

Zdaniem resortu rolnictwa utworzenie KOWR z dwóch agencji ANR i ARR ma w ciągu kilku lat zmniejszyć koszty funkcjonowania, poprawić dostępność do usług i informacji dla beneficjentów, zmniejszyć obciążenia administracyjne oraz przyspieszyć wykonywanie zadań. Zakłada się, że w ciągu 11 lat oszczędności związane z utworzeniem KOWR wyniosą 1 mld 264 mln zł. Natomiast wydatki związane z koniecznością wprowadzenia nowych systemów informatycznych 169 mln zł. 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.