W weekend (6-8 grudnia) mieszkanka Zamościa powiadomiła policjantów, że ktoś ukradł jej rower.
- Zrelacjonowała, że późnym wieczorem w piątek zostawiła rower obok klatki schodowej bloku, w którym mieszka. Kiedy rano w sobotę chciała pojechać rowerem do sklepu zauważyła, że jednośladu już nie było. Straty oszacowała na 850 złotych - informuje podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Policjanci ustalili personalia sprawcy i w niedziele zatrzymali podejrzanego. Odzyskali też skradziony przez niego rower, który ukrył w pomieszczeniu gospodarczym na posesji, gdzie przebywał.
22-latek z Zamościa usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)