- Reklama -

- Reklama -

Z wizytą u lidera Polski Wschodniej

- Reklama -

8 kwietnia 2016 r. kółko historyczne z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. W. Witosa w Różańcu wyruszyło po raz drugi w tym roku na wycieczkę do Lublina. Miasto przygotowuje się do obchodów 700. rocznicy lokacji, ale poza wspaniałą historią ma potencjał społeczno-gospodarczy na miarę lidera Polski Wschodniej.

Początek wycieczki zdominowała historia. W IPN uczestnicy wycieczki wysłuchali referatu Marcina Dąbrowskiego o „Solidarności”, dzięki której żyjemy w wolnym, demokratycznym i rozwijającym się kraju. W czasie lekcji WOS- u w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się spotkanie z Dawidem Kosteckim, asystentem wojewody, który wyjechał służbowo do Lwowa, i Rafałem Przechem, kierownikiem Oddziału Obsługi Klienta. Przedstawili oni kompetencje wojewody i zaprosili do udziału w grze sytuacyjnej „Kompromis w sprawie drogi”, w której wyróżnił się kreujący wojewodę maturzysta Krzysztof Lipka.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Na lekcji biznesu uczniowie dostali informację, że Lublin zainwestował 2 mld zł w infrastrukturę i strefę ekonomiczną, co dało 30 tys. miejsc pracy głównie w innowacyjnych branżach: informatyce i telekomunikacji. Zdystansował Rzeszów i Białystok, wkrótce wejdzie do pierwszej trójki ośrodków IT w Polsce. To także zasługa lotniska z 9 kierunkami połączeń, dzięki którym w kilka godzin docierają do Lublina biznesmeni i turyści z każdego miejsca w Europie. Czekają na nich nowoczesne hotele, np. 5-gwiazdkowy Alter w XVI wiecznej kamienicy w sercu Starego Miasta, który otrzymał ostatnio prestiżowy tytuł „Miejsce Inspiracji”. Za zgodą Justyny Stachowicz, właścicielki hotelu i dzięki pomocy personelu uczestnicy wycieczki odbyli lekcję hotelarstwa i gastronomii. Zwiedzili apartamenty, w których mieszkał sekretarz generalny Rady Europy. Doba kosztuje tu nawet 1,5 tys. zł. Obejrzeli też restaurację, a w piwnicach basen, saunę i salę konferencyjną. Z „Luksusu z historią w tle” jak celnie reklamuje się hotel przeszli do Muzeum na Zamku, gdzie wystawiane są prace Zdzisława Beksińskiego, najciekawszego artysty powojennej Polski. W ostatnich miesiącach rośnie fascynacja jego twórczością jakby z pogranicza jawy i snu pełną grozy, mroku i perwersji. Wystawa „Bezpośrednie mówienie snu” przyciąga tłumy młodych ludzi, których zwykle spotkać można w galeriach, a nie w muzeach. Uczniowie również ulegli magii jego dzieł wyrażających coś, co podświadomie dręczy współczesnego człowieka pytanie o sens istnienia. Po tej lekcji WOK-u wyruszyli w drogę powrotną z bagażem wiedzy i pozytywnych emocji oraz z przekonaniem, że spełnią się marzenia ambitnego prezydenta Krzysztofa Żuka i mieszkańców Koziego Grodu o wejściu do pierwszej ligi polskich miast. Lublin miasto z przyszłością, gdzie historia tak pięknie łączy się z nowoczesnością, w pełni na to zasługuje.

 

 

Marian Kucharczuk opiekun kółka historycznego

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.