Wypadek paralotniarza
50-letni paralotniarz, niestety, długo nie będzie mógł oddawać się swojej pasji. Uległ on poważnemu wypadkowi podczas startu swojej maszyny i trafił do szpitala.
Niestety, dla jednego z nich przygoda z lataniem zakończyła się pechowo. Jak wstępnie ustalili policjanci pracujący na miejscu zdarzenia, 50-latek po złożeniu napędu paralotni uruchomił silnik. Silnik wytworzył tzw. ciąg, pociągając mężczyznę i raniąc go śmigłem. 50-latek doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. Jak ustalili policjanci mężczyźni byli trzeźwi.
O zdarzeniu poinformowana została Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Obecnie trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.