kolportaż baner główny

- Reklama -

- Reklama -

Wójt musi iść na urlop!

Jeszcze cztery lata temu nasi włodarze na potęgę wykorzystywali przysługujące im przywileje i za niewykorzystane urlopy naliczali sobie horrendalne ekwiwalenty. Teraz sytuacja nieco się poprawiła.

- Reklama -

„Oni uwielbiają pracować” – tak jeszcze kilka lat temu mówiło się o wójtach i burmistrzach, którzy swój niewykorzystany na koniec kadencji urlop zamieniali na pieniężny ekwiwalent.

Zgodnie z przepisami kodeksu Prawa pracy, pracownik, czyli również wójt i burmistrz, powinien wykorzystać urlop z poprzedniego roku do 31 marca. Jednak zmusić wójta do wypoczynku nie jest sprawą prostą. – Nie mogę na długo zostawić gminy. Jest tyle ważnych spraw – zgodnie komentują wójtowie. Jesteśmy godni podziwu dla zaangażowania na rzecz wykonywanej pracy. Jednak czy jest to troska wyłącznie o dobro gminy czy miasta? A może chodzi o wzbogacenie własnej kieszeni?

toyota Yaris

Po zakończonej kadencji za niewykorzystany urlop przysługuje ekwiwalent pieniężny. Uzależniony jest on od zarobków. Może sięgać nawet kilkuset złotych dziennie!

Włodarze gmin, miast i powiatów, którzy nie zostaną ponownie wybrani, dostaną niemały ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop. Z kolei ci, którzy ponownie zasiądą na piastowanym stanowisku, będą mieli wybór: albo skorzystać z przysługujących „zaległych” dni urlopowych, albo zdecydować się na spieniężenie urlopu.

Jeszcze w poprzedniej kadencji niektórzy wójtowie i burmistrzowie byli zaledwie kilka dni na urlopie wypoczynkowym. Jako rekordziści w tej kwestii byli wymieniani wójt Aleksandrowa, Księżpola czy burmistrz Tarnogrodu.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Teraz sytuacja wygląda nieco lepiej i niewielu z samorządowców ma niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Na początku października wysłaliśmy do wszystkich gmin w powiecie biłgorajskim pytania o zaległe urlopy włodarzy. Od większości uzyskaliśmy informacje. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi o zaległych urlopach włodarzy Aleksandrowa, Biszczy, Księżpola i Potoka Górnego.

Jak się okazało, kilku wójtów i burmistrzów nie posiada zaległego urlopu. Są to: wójt gminy Obsza, wójt gminy Goraj, wójt gminy Biłgoraj, wójt gminy Turobin i burmistrz miasta Biłgoraj. – Informuję, że  wójt gminy Turobin Eugeniusz Krukowski nie posiada zaległego urlopu za poprzednie lata. W związku z powyższym nie przysługuje mu ekwiwalent pieniężny za zaległy urlop wypoczynkowy – informowała nas Danuta Kozyra, kierownik Referatu Organizacyjno-Administracyjnego i Kadr UG Turobin.

Natomiast kilkanaście dni wypoczynkowego ma wójt Tereszpola, Łukowej oraz burmistrzowie Tarnogrodu, Frampola i Józefowa. Burmistrz Józefowa Roman Dziura ma 20 dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego za poprzednie lata, co w przeliczeniu na ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy daje kwotę 9732,80 zł brutto.

Wójt Gminy Łukowa Stanisław Kozyra ma 18 dni niewykorzystanego urlopu za rok 2017 rok, a kwota ekwiwalentu wynosi 8191,26 zł. Wójt gminy Tereszpol Jacek Pawluk ma 18 dni urlopu zaległego, w przeliczeniu ekwiwalent 8435 zł. Burmistrz Frampola Tadeusz Niedźwiecki zgromadził 16 dni wolnego za 2017 rok, co daje mu w przeliczeniu ekwiwalent w wysokości 7819,49 zł. – Burmistrz Tarnogrodu Eugeniusz Stóż posiada 15 dni zaległego urlopu, który planuje wykorzystać do końca kadencji. W związku z tym nie jest planowana wypłata ekwiwalentu – wyjaśnia Tomasz Rogala, zastępca burmistrza.

Wójt jak i burmistrz w sferze prawa pracy jest pracownikiem, w związku z tym zgodnie z  kodeksem pracy powinien wykorzystać urlop wypoczynkowy w tym roku kalendarzowym, w którym uzyskał do niego prawo. Jeśli natomiast urlopu nie wykorzystał w terminie, należy urlopu pracownikowi udzielić najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego.

Jak się okazuje, wójtowie i burmistrzowie pod względem wykorzystywania urlopów nie byli kontrolowani. – W latach 2015-2017 na terenie działania Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie nie były prowadzone kontrole ukierunkowane na zagadnienie wykorzystywania przez wójtów, burmistrzów i kierowników urzędów zaległych urlopów wypoczynkowych. Kontrole poświęcone tej właśnie tematyce będą prowadzone w roku 2018 w związku z tematem kontrolnym „Przestrzeganie przepisów o urlopach wypoczynkowych w jednostkach samorządu terytorialnego” – informuje Katarzyna Fałek-Kurzyna, starszy Inspektor Pracy, Sekcja Prewencji i Promocji Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie.

W sytuacji, gdy wójt lub burmistrz nie skorzysta z urlopu do końca kadencji, powinien mu zostać wypłacony ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop. Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa pracy, pracodawca powinien udzielić pracownikowi urlopu wypoczynkowego w tym roku, w którym pracownik nabył do niego prawo. Urlop niewykorzystany w danym roku kalendarzowym staje się urlopem zaległym i powinien zostać udzielony pracownikowi najpóźniej do 30 września następnego roku kalendarzowego. Nieudzielenie pracownikowi zaległego urlopu do końca września następnego roku kalendarzowego stanowi naruszenie przez pracodawcę obowiązujących przepisów. Nie powoduje jednak, że pracownik traci prawo do takiego urlopu. Roszczenie pracownika o udzielenie zaległego urlopu przedawnia się dopiero z upływem 3 lat od dnia, w którym stało się wymagalne.

W sytuacji zakończenia kadencji przysługuje ekwiwalent za niewykorzystany urlop. – Jeżeli pracownik w okresie zatrudnienia nie wykorzysta w całości lub części przysługującego mu urlopu wypoczynkowego, pracodawca w związku z rozwiązaniem lub wygaśnięciem stosunku pracy będzie zobowiązany wypłacić pracownikowi z tego tytułu ekwiwalent pieniężny. Zasady obowiązujące przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy szczegółowo reguluje Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop – dodaje inspektor pracy.

 

- Reklama -

3 Komentarze
  1. Tomasz mówi

    Nie wolno kontrolować władzy! Wogóle jakakolwiek krytyka, czy popieranie osób niesprawujacych obecnie władzy to już wogóle przestępstwo gorsze od morderstwa.

    A tak na poważnie, to Najlepiej, żeby w tym wypadku urlop przebadał, jeśli przed końcem kadencji wykorzystany nie będzie. Wtedy nagle znajda czas na urlop. Z tego co wiem każdy wójt czy burmistrz ma zastępcę, wiec gdzie problem, żeby na raz obydwaj nie byli na urlopie?

  2. Gieroj mówi

    A co was obchodzi czy ktoś wykorzystał urlop ?

    1. Andrzej mówi

      Kto ma czelność kontrolować wójtów i burmistrzów?

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.