Wielki sukces ludzi dobrej woli
Po raz kolejny biłgorajska społeczność udowodniła, że w sytuacjach kryzysowych może na sobie polegać. Padł pomysł, znaleźli się ludzie dobrej woli, którzy wpłacili pieniądze, a efektem końcowym jest wsparcie rzeczowe szpitalnego personelu. Dzięki organizatorom zbiórki do biłgorajskich medyków trafiły środki ochrony indywidualnej o łącznej wartości ok 15 tysięcy złotych.
– Rozpoczynając zbiórkę na Zrzutka.pl, nie śmieliśmy nawet marzyć, że zbierzemy taką kwotę, bo nie ma co ukrywać, że czasy są ciężkie. Dla każdego liczy się każdy grosz, a tutaj takie miłe zaskoczenie. W przeciągu pierwszej doby zebraliśmy zamierzoną kwotę 10 000 zł, a do tego momentu mamy już 14 929 zł – do NOWej Gazety Biłgorajskiej piszą organizatorzy zbiórki. – Polacy mają ogromne serca i dumni jesteśmy, że jesteśmy Polakami – dodają.
Co zakupili?
Za zebraną kwotę zakupiono najbardziej potrzebne rzeczy ochrony indywidualnej dla ratowników medycznych, co wcześniej ustalone zostało z Bartłomiejem Siembidą. Zakupy te potwierdzone są stosownymi dokumentami.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
W ramach akcji zakupiono i przekazano m.in. płyny do dezynfekcji w ilości 200 litrów (za kwotę 6250 zł). Jak podkreślają organizatorzy, tego brakowało najbardziej, dlatego zakupiono je w pierwszej kolejności. Część z nich przekazano na Odział Zakaźny biłgorajskiego szpitala, płyny trafiły również do pogotowia oraz na Oddział Wewnętrzny.
Za uzbierane pieniądze udało się zakupić także kombinezony ochronne w ilości 43 sztuki (za kwotę ok. 1 tys. zł), czepki jednorazowe w ilości 700 sztuk, maski M3 z podwójnymi filtrami P2 – 7 sztuk (za ok. 3 tys zł), z tego kilka zostało przekazanych na Oddział Zakaźny. Pozostałe zakupy to 68 sztuk filtrów wymiennych P2 do masek, 50 szt. przyłbic masywnych oraz 110 sztuk fartuchów, które trafią m.in. do pielęgniarek.
– Do tej pory wydaliśmy 13 701,10 zł, a za resztę zebranych pieniążków w najbliższym czasie zakupimy kombinezony ochronne i filtry do masek – wyjaśniają organizatorzy przedsięwzięcia.
Co mają do powiedzenia?
Ratownicy medyczni oraz organizatorzy zbiórki składają podziękowania za niezbędne rzeczy, za wpłaty, za dobre słowa i wsparcie, które w konsekwencji okazały się wielkim sukcesem całej społeczności. W dowód wdzięczności ratownicy narysowali tyle serduszek, ile osób wsparło „zrzutkę”, czyli 327. Każde serduszko symbolizuje osobę, która wpłaciła.
– Do zobaczenia w lepszych czasach i życzymy wszystkim ludziom dobrej woli zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, bo z resztą Polacy sobie poradzą, mamy to we krwi… – piszą do NOWej Gazety Biłgorajskiej.
Red.
Nikt z osób na fotografiach nie ma absolutnej styczności z koronawirusem. Mają tą styczność pielęgniarki Oddziału Zakaźnego, lekarze tego oddziału, personel pogotowia ratunkowego.
Ratownicy obecni na fotografiach pracują na ogólnej izbie przyjęć, która jest wyłączona z obsługi pacjentów podejrzanych o koronawirusa.
Nawet drzwi pilnują żołnierze i oni są bardziej narażeni.
Faktycznie sukces. Ludzie zrzucili sie na sprzet dla ratowników. Ogromny sukces. Czy tylko ja widze w tym cos niepokojacego? Czy nikt wiecej nie widzi co sie dzieje. My mieszkancy zeby sie poczuc bezpieczniej musimy zrzucac sie na kombinezony maseczki i płyn odkazajacy dla ratowników i szpitala?
No to jest naprawde cudowne.