- Reklama -

- Reklama -

Wiecie po co te gałązki?

Tradycja zrywania gałązek z brzóz w Boże Ciało jest bardzo żywa. My sprawdziliśmy, czy mieszkańcy powiatu biłgorajskiego wiedzą, jaka jest symbolika i właściwie to po co potrzebne są te gałązki.

- Reklama -

Procesja ulicami miasta w Boże Ciało to tradycja. Wierni manifestują swą wiarę, a Bóg symbolicznie odwiedza ich w ich domostwach. Na trasie ustawia się 4 ołtarze.  Co roku  w innym miejscu, kto inny je przygotowuje, kto inny stroi. Co roku są piękne  i co roku inne. Ale jedna rzecz jest stała – przy ołtarzu zawsze ustawione są brzozy. I gdy ksiądz z Najświętszym sakramentem odchodzi od ołtarza, biedne brzozy nie mają łatwo. Tłum wiernych śpiesznie zrywa gałązki z drzewka. Każdy chce zabrać choć jedną do domu. Tak jest zawsze, na każdej procesji w Boże Ciało. Zastanawiające jest po co wiernym te gałązki. Na pamiątkę? Otóż nie. Gałązki zerwane z ołtarza w Boże Ciało mają chronić domostwa i pola przed kataklizmami. Tak twierdzą mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy. Gałązkę trzeba przynieść do domu i wetknąć pod dach- kiedyś pod strzechę, dziś pod belki w dachu – tłumaczy pan Jan. Ma to chronić gospodarstwo przede wszystkim przed burzami i uderzeniami piorunów.

Pan Piotr odpowiada, że gałązki chronią również pole. Trzeba wbić gałązkę na czterech rogach pól. To chroni przed żywiołami , wichurami, gradami – wyjaśnia mężczyzna. Gałązki mają chronić przed złymi warunkami atmosferycznymi i zarazami.Jest to bardzo stary zwyczaj.

toyota Yaris

Dodatkowe zabezpieczenie na pewno nie zaszkodzi. Z punktu widzenia organizacji procesji, dobrze, że gałązki obrywa się dopiero po modlitwie przy ołtarzu a nie przed.

Bo ogołocone drzewka nie wyglądają najlepiej. A wy zabraliście gałązkę do domu?

 

 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.