– Przed wybuchem epidemii ubezpieczenie społeczne w Oddziale ZUS w Biłgoraju, który obejmuje między innymi teren Chełma i Zamościa, miało 2,3 tys. obcokrajowców. W trakcie lockdownu ta liczba nieznacznie spadła. Już w czerwcu cudzoziemcy zaczęli jednak wracać do pracy w Polsce. Na koniec sierpnia w rejestrach biłgorajskiego ZUS było 2855 ubezpieczonych obcokrajowców. To aż o 24 procent więcej niż przed epidemią. Najwięcej wśród nich jest obywateli Ukrainy – 2478 osób. Mniej liczni są Białorusini – 107 ubezpieczonych – informuje Małgorzata Korba, rzecznik ZUS w województwie lubelskim.
Ponad połowa ubezpieczonych cudzoziemców pracuje na umowę o pracę, a 120 osób prowadzi własną działalność gospodarczą. Pozostali są zgłoszeni w ZUS przede wszystkim z tytułu umów-zleceń. W całym województwie lubelskim liczba ubezpieczonych z obcym paszportem wynosi w sumie 20,7 tys. i jest już wyższa o 9 procent niż przed epidemią.
W Polsce sytuacja wolniej wraca do normy
W skali całego kraju ubytek ubezpieczonych był procentowo większy. Sytuacja wraca teraz do normy, jednak nie tak szybko jak w samym województwie lubelskim. Na koniec sierpnia w Polsce było 658 tys. obcokrajowców ze zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych w ZUS. To o 30 tys. więcej niż miesiąc wcześniej, jednak nadal jeszcze mniej niż lutym.
– Liczba ubezpieczonych cudzoziemców wciąż rośnie i na koniec września powinna już przekroczyć poziom z lutego, czyli sprzed pandemii – komentuje ogólnopolskie dane prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska.
W całej Polsce na koniec sierpnia ubezpieczenie w ZUS miało 480,9 tys. obywateli Ukrainy. Na drugim miejscu byli Białorusini (44,1 tys.), na trzecim Gruzini (10,5 tys.).
Red.
Komentarze (0)