autor zdjęć: Leszek Gnyp
[gallery bgs_gallery_type="slider" size="full" ids="618238,618239,618235,618237,618236,618234,618233,618232,618231,618230,618229,618228,618227,618226,618225,618224,618223,618222,618221,618220,618219,618218,618217,618216,618178,618177,618176,618175,618174,618173,618172,618171,618170,618169,618168,618167,618161,618166,618165,618164,618162,618163"] Młodzieżową Drogę Krzyżową przy autorskim akompaniamencie słowno-muzycznym poprowadził zespół ewangelizacyjny Guadalupe z Lublina. Rozważania drogi krzyżowej miały charakter listów dziecka, które rozwijało się w łonie matki. Pierwsze dziewięć stacji było przedstawieniem rozwoju w poszczególnych miesiącach poczętego dziecka z wadą letalną. Przedstawione zostały przemyślenia bezbronnego, słabego życia, które pomimo upadków i cierpienia rodziców trwało w nadziei ocalenia i przyjścia na świat. Otoczone miłością przetrwało... Maria Jakubowska, wspólnota Guadalupe z Lublina (nagranie audio) [audio mp3="https://gazetabilgoraj.pl/wp-content/uploads/2022/03/Maria-Jakubowska.mp3"][/audio]
– Przygotowując tę Drogę Krzyżową, bardzo dużo się modliłam. Chciałam, aby to przesłanie było promujące życie i prawdziwe wartości człowieka. Niezależnie od tego, czy to życie jest słabsze oraz niezależnie od okoliczności, w których się poczęło, ponieważ każde ludzkie życie ma przeogromną wartość, jest darem – przyznaje Maria Jakubowska, autorka rozważań Drogi Krzyżowej. – Po trzech miesiącach dziecko umiera, jednak głównym przesłaniem jest to, że ono nadal żyje. Jest u źródła miłości, czyli jest razem z Panem Bogiem. Chciałam dodać takiej odwagi tym, którzy być może nie chcą przyjąć życia, które się poczęło, którzy mają zbyt wiele wątpliwości z tym, jak sobie poradzą, którzy boją się cierpienia – dodaje.
autor zdjęć: Leszek Gnyp
Komentarze (0)