W Turobinie gorąco jest od dawna. Kiedy ruszała kampania wyborcza, miejscowa opozycja zaczęła mówić o debacie. Burmistrz wyraził zgodę i wtedy ta sama opozycja przesłała pismo: - Zamysł debaty był taki zeby Andrzej Kozina - burmistrz Turobina i Eugeniusz Krukowski - drugi kandydat na burmistrza spotkali się w remizie OSP w Turobinie. Żeby odpowiedzieli na szereg waznych pytan i przekazali mieszkańcom zamysł swoich programów wyborczych. Relacja z debaty miała być online, a prowadzona przez dziennikarzy z lokalnych mediów, czyli Nowej Gazety Biłgorajskiej i innych wskazanych przez komitety wyborcze. Niestety jak widać opozycja się wystraszyła i nie chce rozmawiać. Wolą spotkania ... sami ze sobą - mówi burmistrz Turobina. Co na to turobińska opozycja? Nie wie nikt. Kiedy Nowa Gazeta Biłgorajska zbierała materiały wyborcze i prosiła komitety z Turobina o listy kandydatów, ci z opozycji odpowiedzieli (i to nie jest wcale żart), że ... nie wyrażają zgody na publikację wizerunku. Tego nie było w żadnej gminie w powiecie. Może po wyborach poznamy kandydatów opozycji i ich pomysły na Turobin?
W Turobinie bez debaty. Opozycja nie chciała
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości BiłgorajskieW Turobinie gorąco jest od dawna. Kiedy ruszała kampania wyborcza, miejscowa opozycja zaczęła mówić o debacie. Burmistrz wyraził zgodę i wtedy ta sama opozycja przesłała pismo:
<img class="alignnone size-full wp-image-747093" src="https://storage.googleapis.com/wydawnictwowspolnota-pbem/gaze
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)