W restauracji w Panasówce odbyło się spotkanie konsultacyjne dotyczące budowy wieży widokowej w Panasówce, w którym udział wzięło około 70 mieszkańców Gminy Tereszpol. Przyjechał też dyrektor Roztoczańskiego Parku Narodowego Andrzej Wojtyło, jego zastępca Tadeusz Grabowski, wójt Jacek Pawluk, przewodniczący Rady Gminy Stanisław Sitarz i kilku radnych.
Wieża widokowa to część dużego przedsięwzięcia
Dyrektor RPN Andrzej Wojtyło przybliżył założenia całego projektu, który powstał w 2022, i według którego budowa wieży widokowej na Wzgórzu Polak w Panasówce jest jednym z elementów podjętych przez RPN działań na szeroką skalę:
-Powstała koncepcja rozbudowy ośrodka edukacyjno-muzealnego w Zwierzyńcu, jego termomodernizacji. Projekt zakłada również budowę ścieżki w koronach drzew, budowę mini ogrodu botanicznego i ścieżki sensorycznej w Zwierzyńcu oraz budowę wieży widokowej w Panasówce. Łączny koszt tych projektów zamyka się w kwocie 50 mln zł - wylicza dyrektor Wojtyło
"Będzie z niej widać zamek we Lwowie"
O samej wieży opowiadał Tadeusza Grabowski, zastępca dyrektora RPN, który podkreślał, że wieża może stać się trampoliną promocyjną regionu:
-Wieża będzie miała około 40 metrów wysokości, co pozwoli na zobaczenie wysokiego zamku we Lwowie, Tarnicy i Łomnice przy dobrych warunkach atmosferycznych nieuzbrojonym okiem -wyjaśnia Grabowski
Na każdym "pięktrze wieży" mają zostać umieszczone elementy edukacyjne dotyczące Wzgórza Polak i Roztocza. Obiekt ma też być wyposażony w udogodnienia dla osób niepełnosprawnych.
Dyrektor Wojtyło tłumaczył, że projekt jest na etapie zaakceptowania fiszki projektowej:
-Aby podpisać umowę na realizację tych działań potrzebny jest wniosek zawierający pełną dokumentację, w tym pozwolenie na budowę - wyjaśnia
Minister wysłał leśników do Panasówki
Procedura administracyjna została więc wszczęta, ale nie spodobało się to mieszkańcom Panasówki. Zebrali ponad 100 podpisów sprzeciwu budowy wieży, które trafiły do dyrektora RPN. Ten przekazał papiery do Ministra Klimatu i Środowiska , który nakazał zorganizowanie spotkania w Panasówce i wybadanie społecznych nastrojów.
Mieszkańcy Panasówki na nie: "ktoś pomyślał o chronionych gatunkach?"
Po prezentacji głównych założeń budowy wieży wywiązała się długa i burzliwa dyskusja. Przeciwnicy inwestycji przyszli dobrze przygotowani, mieli nawet prezentację multimedialną. Wyjaśniali, że głównym powodem ich sprzeciwu jest troska o środowisko i zagrożone gatunki zwierząt:
-Czy są brane pod uwagę te zagrożone gatunki, bo jest tego wiele tutaj. Jeżeli zrobimy taką inwestycję, to napływ ludzi, samochodów, które tutaj przyjadą wyprze te zwierzęta stąd -
mówił jeden z mieszkańców
- Mamy zespół ekspertów, który bada wpływ inwestycji na przyrodę (...) Nie przewidujemy wyparcia jakichkolwiek gatunków - odpowiedział dyrektor Wojtyło
(...)
O co jeszcze pytali mieszkańcy, jakie argumenty przytaczali zwolennicy i przeciwnicy inwestycji? Co na to wszystko wójt? I co dalej z wieżą widokową w Panasówce? Więcej o sprawie przeczytanie w najbliższy wtorek w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej
Komentarze (0)