Haraf startujący ze swojego komitetu z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, uzyskał w pierwszej turze 1352 głosy i udzielił oficjalnego poparcia niezależnemu kandydatowi Dariuszowi Świerczyńskiemu, który uzyskał 1556 głosów. Razem obaj kandydaci otrzymali 2908 głosów, czyli więcej niż Wojciech Dziduch, któremu zaufało 2539 wyborców.
-Startując na urząd wójta gminy Biłgoraj chciałem zmian w naszej gminie na lepsze. Dziękując moim wyborcom, chciałbym zaapelować do wszystkich, aby poszli na druga turę wyborów na wójta 21 kwietnia i żeby zagłosowali na pana Dariusza Świerczyńskiego. Tylko on jest gwarantem dobrej zmiany dla mieszkańców. Pan Dariusz jest człowiekiem kompetentnym, ma wizję rozwoju naszej gminy i jest gwarantem dobrej zmiany, która jest wyczekiwana w naszej gminie od wielu lat. To od mieszkańców zależy los naszej gminy i możliwość realizacji wielu inwestycji. Wiemy że w Sejmiku Województwa Lubelskiego kolejną kadencję będzie rządziło Prawo i Sprawiedliwość – mówi Haraf.
- Kandydując chcieliśmy zmiany na lepsze i to nas łączy - dobro mieszkańców. Dziękując za okazane mi poparcie i zaufanie, proszę moich wyborców i wszystkich mieszkańców gminy o udanie się na wybory w drugiej turze. Matematyka nie kłamie, większość w pierwszej turze głosowała za zmianami i teraz to od Państwa zależy dalszy los naszej gminy. Za każdy głos na moją osobę, z góry dziękuję – skomentował kandydat Świerczyński.
Komentarze (0)