[gallery ids="538731,538732,538733,538739,538740,538741,538742,538743"]
Firma "Waijkra" Łukasz Bielak istnieje od roku i ma swoją siedzibę w Aleksandrowie Drugim. Pomysł otwarcia browaru w Aleksandrowie zainicjował 3 lata temu ojciec właściciela. Aby ruszyć z tym biznesem, pomysłodawcy aleksandrowskiego piwa uczestniczyli w specjalnych szkoleniach na temat jego produkcji. Wiedzę w tym zakresie pozyskiwali również z odpowiedniej literatury.
Piwo Aleksandria jest produkowane w sposób tradycyjny, bez dodatku ulepszaczy, na bazie receptury angielskiej, która polega na procesie zacierania ziarna "od góry do dołu". Jest to pierwszy etap produkcji lokalnego piwa, a cały trwa około miesiąca. Właściciele będą warzyć dwa rodzaje piwa: Aleksandria Bajkowe oraz Aleksandria Wytrawne. Piwa te różnią się przede wszystkim smakiem. Aleksandria Bajkowe jest bardziej lekkie i słodkie, zaś Aleksandria Wytrawne jest cierpkie i da się wyczuć w nim palony karmel i śliwkę. Na początku lutego wyprodukowana została wersja próbna, degustacyjna.
– Ci, którzy nie pili piwa naturalnego i po raz pierwszy spotykają się z tego rodzaju piwem, które nie pochodzi z browaru przemysłowego, czują inny smak i mówią, że jest lepsze –zaznacza Łukasz Bielak, producent piwa Aleksandria.
Te słowa potwierdza jeden z mieszkańców pobliskiej miejscowości, który spróbował tego napoju. – Bardzo dobre, chmielowe, pierwszy raz miałem okazję pić piwo nieprzemysłowe, zrobione na bazie naturalnych składników – przyznaje Krzysztof Koman. Właściciele minibrowaru bazują na chmielu lubelskim, wykorzystując jego różne odmiany. Do produkcji piwa Aleksandria wykorzystywane są naturalne drożdże, zawierające witaminy z grupy B oraz niacynę. Drożdże dobrze wpływają na florę jelitową, a także posiadają właściwości regulujące pracę jelit.
Aleksandrowski minibrowar znajduje się w dwóch przystosowanych pomieszczeniach, spełniających wszystkie wymogi sanitarne. Produkcja tego trunku odbywa się metodą rzemieślniczą w sposób tradycyjny poprzez zacieranie ze słodu. Ze słodu uzyskuje się cukier, który jest nazywany brzeczką (smak syropu i jęczmienia), później gotowane z chmielem i ten proces jest nazywany warzeniem. Po warzeniu brzeczka przelewana jest do pojemnika fermentacyjnego, do którego dodawane są drożdże w celu fermentacji i uzyskania alkoholu. Najpierw ma miejsce fermentacja burzliwa, która trwa tydzień. Potem piwo przelewane jest do drugiego fermentatora, gdzie zachodzi fermentacja cicha, trwająca 3 tygodnie. Następnie piwo jest butelkowane bez pasteryzacji i bez filtrowania. W butelkach piwo jeszcze dojrzewa, stojąc ok. 1 tygodnia w magazynie i wtedy nabiera gazu (CO2).
Produkcja naturalnego piwa w Aleksandrowie pełną parą ruszy od marca. Piwo rozprowadzane będzie po miejscowych sklepach i barach. Będzie można je nabyć za cenę ok. 5 zł za butelkę. – Piwo, które wytwarzamy, jest pozbawione wszelkich chemikaliów, nie ma się po nim kaca i bólu głowy, zawiera witaminy. Recepturę angielską zmodyfikowaliśmy na swój sposób, aby piwo miało bardziej wyrazisty smak, dodaliśmy więcej słodu – mówi Łukasz Bielak, właściciel firmy "Waijkra".
Aby to przedsięwzięcie mogło ruszyć, właściciel skorzystał z dofinansowania, z którego zakupił pojemniki fermentacyjne, a z własnych środków kilka maszyn do butelkowania, kapslowania i dezynfekowania (CIP).
Piwo nosi nazwę Aleksandria. Dlaczego?
– Chcemy promować nasz region, miejscowość, w której będziemy wytwarzać piwo. Nazwa tego piwa jest moim pomysłem, zaś szatę graficzną, etykiety zaprojektowała moja siostra – podkreśla Łukasz Bielak.
Piwo Aleksandria jest nowym produktem na rynku, ale z degustacyjnej serii można wnioskować, że aleksandrowski trunek ze względu na jego naturalne właściwości i oryginalną recepturę z pewnością przyjmie się na lokalnym rynku.
J.P.
reklama
Komentarze (0)