Były to rutynowe szkolenia weekendowe lubelskich terytorialsów, realizowane w terenie, w stałych rejonach odpowiedzialności oraz na obiektach garnizonowych w Lublinie oraz Chełmie. Blisko setka żołnierzy z 212. kompanii lekkiej piechoty z Lublina ćwiczyła w podlubelskiej gminie Niemce. Tematem tych ćwiczeń było m.in. rekonesans terenu, rozpoznanie, planowanie ochrony i zabezpieczenie infrastruktury krytycznej oraz patrolowanie. Scenariusz szkolenia przewidywał identyfikację, a następnie ochronę obiektów infrastruktury krytycznej, takich jak ujęcia wody, newralgiczne węzły komunikacyjne, mosty, rozdzielnie gazu oraz stacje transformatorowe. Znajomość swojego SRO oraz tego typu obiektów jest dla żołnierzy WOT kluczowa w przypadku działań zarówno kryzysowych, jak i militarnych. Siłą i atutem żołnierzy WOT jest bardzo dobra znajomość terenu, który mają wspierać, ochraniać, czy bronić na wypadek „w”. To tereny, z których terytorialsi pochodzą, gdzie mieszkają i pracują. W obliczu zagrożenia zewnętrznego może to być element, który da siłom własnym przewagę i element zaskoczenia potencjalnego przeciwnika. Stąd tak ważne jest realizowanie szkoleń poza terenami wojskowymi. Ćwiczenia w stałym rejonie odpowiedzialności są jednym z wielu etapów nauki wojskowego rzemiosła w trzyletnim cyklu szkoleniowym żołnierzy WOT. To dzięki takim zgrupowaniom żołnierze podnoszą swoje umiejętności teoretyczne i praktyczne, wymagane na zajmowanym stanowisku służbowym w sekcji lekkiej piechoty.
por. Marta Gaborek
Komentarze (0)