[gallery ids="528975,528974,528973,528972,528971,528970,528969,528968,528967,528966,528965,528964,528963,528962,528961,528960"] W piątkowe przedpołudnie 10 stycznia o godzinie 10.30 do Powiatowej Straży Pożarnej w Biłgoraju wpłynęło zgłoszenie o płonącym budynku w Aleksandrowie Trzecim. Niestety, ogień bardzo szybko się rozprzestrzenił i nie udało się uratować pokrycia dachowego oraz dobytku znajdującego się w środku. Wewnątrz płonącego budynku znajdowały się: samochód osobowy, motorower, dwie przyczepy, dwa wozy, podnośnik kolumnowy, cztery silniki elektryczne, ok. 10 ton pszenicy, ok. 1,5 tony cukru, spawarka, kompresor i kosiarka do trawy. Od pożaru zajęły się również sąsiednie pokrycia dachowe. Na szczęście, ogień udało się opanować i obyło się bez innych strat.
– Prawdopodobną przyczyną tego pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w samochodzie osobowym. Ogólną wartość strat wstępnie oszacowano na ok. 130 tys. złotych – informuje asp. inż. Dariusz Zabłotni z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju.Na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej: Ochotnicza Straż Pożarna w Aleksandrowie Pierwszym i Drugim, OSP w Smólsku Dużym oraz trzy jednostki Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju. W akcję gaśniczą zaangażowanych było łącznie 29 strażaków. Na miejscu zdarzenia pracowała również policja.
– Obecnie prowadzone jest dochodzenie w kierunku zniszczenia mienia w wyniku działania ognia – informuje mł. asp. Joanna Klimek, rzecznik prasowa biłgorajskiej policji.Zdjęcia: OSP Aleksandrów Pierwszy
Komentarze (0)