reklama
reklama

Sól zawdzięcza im wiele. Znacie tę rodzinę?

Opublikowano:
Autor:

Sól zawdzięcza im wiele. Znacie tę rodzinę? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości BiłgorajskiePoczątki dworu w Soli sięgają już końca 1599 roku, kiedy ta wieś została włączona do Ordynacji Zamoyskich, a opowieści o cudach św. Marii Magdaleny w Puszczy Solskiej wspominają o zarządcy folwarku z Soli. Inwentarz z 1615 roku wymienia dworek w Soli, a wieś faktycznie stała się siedzibą klucza dopi
reklama

Początki dworu w Soli sięgają już końca 1599 roku, kiedy ta wieś została włączona do Ordynacji Zamoyskich, a opowieści o cudach św. Marii Magdaleny w Puszczy Solskiej wspominają o zarządcy folwarku z Soli. Inwentarz z 1615 roku wymienia dworek w Soli, a wieś faktycznie stała się siedzibą klucza dopiero w pierwszej połowie XVIII wieku. Przez lata Sól była w rękach różnych dzierżawców. Jednymi z nich byli m.in. Leon Malhomme i jego syn Adam. Ten młodszy potomek rodu Malhomme postanowił odsprzedać Józefowi Kiełczewskiemu. Jego żoną była Ewa ze Świdzińskich. Mieli dwójkę dzieci – Annę i Andrzeja. Józef był wykształconym rolnikiem, a studia ukończył w Dublanach pod Lwowem. Kiełczewscy objęli o powierzchni ponad 1000 morgów oraz gorzelni, browaru i trzech rybnych stawów. Do folwarku należał także duży ogród, park ze starymi lipami, dwór drewniany, oficyna, czworak i budynki gospodarcze. Do majątku w Soli należał także folwark położony za Tanwią. Dzierżawca prowadził tam gospodarstwo hodowlane bydła i koni. Kiełczewscy gospodarzyli bardzo dobrze, pomimo niezbyt urodzajnych gleb. Aby podnieść poziom gospodarstwa, zmeliorowano cały teren, stosowano nowoczesne metody uprawy, nawozy naturalne i sztuczne itd. Pracował dla społeczeństwa, W 1914 roku Austriacy zbliżali się do granic Królestwa Kongresowego. Wówczas to rodzinę front rosyjski zmusił do ewakuacji w głąb Rosji. Nadzór nad majątkiem Józef Kiełczewski powierzył swojemu bratu Janowi, dzierżawcy Zofiampola. Podczas wojny w folwarku stacjonowali Austriacy. W 1918 roku po kilkuletniej tułaczce, Kiełczewscy powracają do Polski, do solskiego majątku. Dom był nieco spustoszony. Ewa Kiełczewska, nieduża, energiczna osoba prowadziła duży dom i ogród, a przede wszystkim zajmowała się wychowaniem dzieci. Józef zarządzał gospodarstwem. Po wojnie majątki ordynacji zostały rozparcelowane. Zmniejszył się także folwark w Soli. W 1930 roku posiadłość ta obejmowała obszar mocno już zmniejszony – 166,294 ha. Zarządca zdecydował się na kupno folwarku. Po reformie rolnej i dalszej parcelacji majątku, Józef Kiełczewski sprzedał ziemię okolicznym chłopom, zostawiając sobie tylko tzw. "resztówkę" ok. 4 ha – ośrodek folwarku wraz z budynkami. (...)

Ciekawa historia rodziny Kiełczewskich związanej z Solą, w najnowszym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. W kioskach, sklepach i punktach kolportażu w całym powiecie biłgorajskim.

 

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama