Pani Halina jest laureatką wielu konkursów poetyckich, autorką wielu tomów poezji i prozy, recenzji i tekstów dziennikarskich znanych w kraju i za granicą. Zadebiutowała w 1967 r. w literackiej "Kamenie". W kategorii publicystyki prasowej otrzymała nagrodę "Łabędzie pióro" w 2005 r. Zdobyła wyróżnienie za współpracę z ogólnoświatową prasą polonijną. W ogólnopolskim konkursie poetyckim Świdnik 2002 r. zdobyła III miejsce, a w turnieju poetów Zamość – Guciów główną nagrodę I miejsce. I nagrodę "Złoty konik morski" zdobyła też w Świnoujściu w 2006 r. Wielokrotnie nagradzana przez burmistrza miasta Biłgoraja Janusza Rosłana "za wybitne osiągnięcia w twórczości literackiej". Jej liczne wydawnictwa charakteryzuje twórczość o człowieku we współczesnym świecie.
Muszę dodać od siebie, że pani Halina jest także świetną plastyczką. Jej grafiki, obrazy i zdjęcia zdobią liczne wydawnictwa. Biłgorajskie Towarzystwo Literackie wydało dotychczas 8 jej tomików. Ostatni "Pośrodku horyzontu" zaopatrzyła w motto: "Zmienne obrazy nieba płyną jeden za drugim bezpowrotnie. Zmienne obrazy ziemi maluje czas". Zauroczony twórczością pani Haliny polecam czytelnikom te wspaniałe fragmenty wydawnictwa. Przedstawiam fragmenty jej twórczości opowiadanie "Świerk", wiersz "Wrzesień" i rozmaitości "Z przymrużeniem oka".
"Świerk" (fragmenty)
"Władysław miał pecha tego wieczoru. Wracając po piwku od kolegi z leśniczówki, potrącił psa. Stało się to na zakręcie pod lasem. Właściwie pies sam wtargnął mu pod koła na widok jamniczki po drugiej stronie jezdni. Właściciel owczarka jednak uznał, że to wina Władysława i wezwał milicję. Wydało się, że sprawca potrącenia jest pod wpływem alkoholu. – To tylko dwa piwa, przysięgam – zapewniał mundurowych, dmuchając w alkomat jeszcze raz. Po wylegitymowaniu zabrano go na posterunek. Tam, po złożeniu wyjaśnień kazano mu czekać w sali przesłuchań. Po godzinie wraz z milicjantem pojawił się młody brunet w cywilu.
– Psa może uda się uratować, weterynarz już nim się zajął. Syrenkę da się wyklepać, ale prawo jazdy zatrzymamy. Obywatelu, wasza sprawa trafi do kolegium – poinformował Władka mundurowy. (...)
– Pracuje pan na uczelni, może moglibyśmy pomóc w kłopocie, jeśli pan nam pomoże – usłyszał sugestię bruneta, gdy został z nim sam na sam. (...)
– Chodzi nam o dyskretne informacje. Ma pan w pracy interesujących kolegów i kontakty ze studentami. Działalność jednych i drugich, powiedzmy przeciw ludowej władzy, bardzo nas interesuje. (...)
– Potrzebuje pan wsparcia. Znamy waszą trudną sytuację rodzinną. Proszę o tym pomyśleć. To się panu opłaci."
Czy się opłaciło? Odpowiedź znajduje się w opowiadaniu "Świerk" w wydaniu "Pośrodku horyzontu" poezja i proza pani Haliny Olszewskiej z 2019 r.
Miniatury literackie
Ponad dwadzieścia rozmaitości
"Szczera prawda
nie zawsze jest taktem"
"Widzieć w lustrze
jak najmniej zmarszczek
to jedyna korzyść
z pogarszającego się wzroku"
"Debata władzy z opozycją
towarzystwo wzajemnej arogancji
a młodzież słucha i patrzy"
"Nie zawsze małżeństwo Ewy
jest rajem na Ziemi
zwłaszcza gdy Adam
ma węża w kieszeni"
"Szatanowi łatwo grać anioła
wystarczy maska i tupet
"głupi lud to kupi"
"Przed wyborami nisko się kłaniał
do programu przekonywał
a jak wygrał obrósł w piórka
i już nikogo nie poznaje
choć wszystkim
"złote góry" obiecywał"
"Spadł z piedestału,
który sobie zbudował
na lipnych fundamentach.
Nikt go nie żałował"
"Wróg który udaje przyjaciela
stokroć gorszy
od jawnego wroga"
"Żądza pieniądza
popsuła charakter
niejednemu"
"Niektórzy błądzą
nawet na prostych drogach"
"Jęczący z bólu
nie wierzy
że cierpienie uszlachetnia"
Wrzesień
"na ulicach powakacyjny gwar
szpanuje opalenizną
w centrum łopot sztandarów
publiczna lekcja historii
zabłąkany gołąb
o pomnik zahaczył
żar dopieka stojących w ordynku.
Dziesiątego
okrągła rocznica Biłgoraja
jubileusz bez fanfar
kameralnie
poeci świętują wierszami
regionaliści
z kronikami dziejów
dawno temu Adam Gorajski
wybrał to miejsce na Łabędzi Gród
między Białą Ładą a Czarną
i powstało leśne miasto sitarzy
przez wieki wielowyznaniowe
wielokulturowe
ze wzlotami i dramatami
każda epoka historii zostawiła ślad
imiona tutejszych Feniksów Judymów
nie do zapomnienia".
Polecam prozę i poezję pani Haliny, jej wydania liczne, satyryczne i inne, nie tylko z prześmiewczą ironią.
Kazimierz Szubiak
Sercem i piórem
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości BiłgorajskiePani Halina jest laureatką wielu konkursów poetyckich, autorką wielu tomów poezji i prozy, recenzji i tekstów dziennikarskich znanych w kraju i za granicą. Zadebiutowała w 1967 r. w literackiej "Kamenie". W kategorii publicystyki prasowej otrzymała nagrodę "Łabędzie pióro" w 2005 r. Zdobyła wyróżnie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)