Asp. Milena Wardach, rzecznik biłgorajskiej policji przyznaje, że zdarzenie takie miało miejsce, jednak nie miało żadnego związku ze służbą. - Policjant tego dnia przebywał na urlopie, poruszał się prywatnym pojazdem marki seat. Policję zaalarmował kierowca, który jechał za jego pojazdem - wyjaśnia asp. Milena Wardach, rzecznik prasowy Komendy Policji w Biłgoraju. Seat zatrzymał się przy ul. Granicznej, gdzie okazało się, że jego kierowcą był 40-latek z Biłgoraja, policjant z 16-letnim stażem służby, w stopniu starszego aspiranta. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wszystkie czynności w związku z tym zdarzeniem wykonywane były pod nadzorem kierownictwa jednostki. Tego samego dnia Komendant Powiatowy Policji w Biłgoraju wszczął postępowanie administracyjne w sprawie zwolnienia policjanta ze służby, z uwagi na oczywistość popełnia czynu.
Po zakończeniu procedury został zwolniony ze służby w Policji. Oprócz poniesionych konsekwencji służbowych czeka go odpowiedzialność karna za jazdę w stanie nietrzeźwości, zgodnie z przepisami Kodeksu Karnego. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)