reklama
reklama

Pamiętacie dawne restauracje w Biłgoraju?

Opublikowano:
Autor:

Pamiętacie dawne restauracje w Biłgoraju? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Przy ulicy  3 Maja była „Powszechna” (obecnie „Sitarska”), na ul. Kościuszki (później bank – już nieobecny) była „Popularna”. W Puszczy w początkach lat 60-tych powstała trzecia knajpa czyli „Bar Puszcza”, zwana „Słomianką” lub „Lipianinówką”. W pobliżu komendy milicji i ówczesnego komitetu była jadłodajnia „Konsumy”. Przytulny lokal został przeniesiony w pobliże kościółka św. Jerzego i nadal prowadziła go Kazimiera Pudełko. Konsumenci wspominają do dziś świetne danie żeberka, tak jak niezapomniane medaliony w restauracji „Jubileuszowej” w Tarnogrodzie. Niebawem jako wizytówka biłgorajskiej gastronomii powstał lokal z prawdziwego zdarzenia „Astoria”. Lokal prowadził działalność dancingową na 80 miejsc, zatrudniając 25-osobową załogę! Udręką mieszkańców bloku (Rynek/ul. Widok) były nocne rodaków rozmowy. Rozchodzący się biesiadnicy w głośnych, wylewnych słowach pożegnania, stwarzali ułudę radości życia: - Modne były wówczas „Książki życzeń i zażaleń”. Udało mi się wyłowić kilka smaczków: „Kelnerki są grzeczne i czysto ubrane, ale ruszają się za wolno”, „Rachunek za obiad był wyższy o 5 zł!”, „Pasztecik podany do barszczu był nieświeży”. Pan kierownik Małysa szybko usuwał usterki, więc pobyt w tym lokalu był czystą (jak wódka) przyjemnością. Wizytówką miasta był lokal „Pod Łabędziem”. Było tu elegancko i przyjemnie pod okiem pani kierownik Szwed. Szkoda, że to już przeszłość, ale zawsze miło powspominać - przypomina Kazimierz Szubiak.   foto: Daniel Błaszczyk

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama