Kontrole tzw. spalania śmieci przeprowadzane są na podstawie ustawy "Prawo ochrony środowiska" i upoważnienia wydanego strażnikom miejskim przez burmistrza miasta Biłgoraja. Tylko od początku stycznia przeprowadzono kilkadziesiąt takich kontroli, których efektem były mandaty. – Strażnicy miejscy przeprowadzają różnego rodzaju kontrole dotyczące przestrzegania zasad ochrony środowiska. I tak na przykład od początku 2020 roku przeprowadzono 54 kontrole "spalania śmieci i odpadów" w domowych piecach centralnego ogrzewania. Ukarano trzy osoby mandatem karnym maksymalnej wysokości 500 zł oraz jedną osobę mandatem w wysokości 300 zł – informuje Bogdan Zwoliński, komendant Straży Miejskiej w Biłgoraju. Ostatni przypadek ukarania miał miejsce 27 lutego na osiedlu Roztocze, kiedy to strażnicy złapali na gorącym uczynku osobę, która spalała odpady plastikowe. Winowajca zapłacił mandat gotówkowy w wysokości 500 zł. Przy spalaniu jednego kilograma odpadów polichlorku winylu, popularnego PCV, z którego wykonane są wykładziny, butelki, otoczki kabli, folie, powstaje aż 280 litrów chlorowodoru, który w połączeniu z parą wodną tworzy kwas solny. Podczas spalania jednego kilograma pianki poliuretanowej (buty, odzież, meble) do powietrza przedostaje się aż 50 litrów cyjanowodoru, który tworzy z wodą silnie trujący kwas pruski. Spalanie sklejek czy płyt wiórowych powoduje emisję do środowiska formaldehydu. Szczególnie niebezpieczne dla zdrowia jest spalanie odpadów z tworzyw sztucznych typu PET, czyli butelek po napojach, worków foliowych, plastikowych opakowań, odpadów z gumy czy lakierowanych materiałów. W wyniku spalania tego typu odpadów emitowane są rakotwórcze dioksyny i furany, których toksyczny wpływ na zdrowie może objawić się dopiero po kilkunastu latach, np. w postaci chorób nowotworowych, głównie nowotworów płuc i wątroby. Dioksyny uszkadzają także płody ludzkie i strukturę kodu genetycznego. Niektóre z nich są nawet 10 000 razy bardziej toksyczne od cyjanku potasu, a ich połowiczny rozpad w glebie trwa ponad 160 lat. Zatrute będą zatem również owoce, jarzyny i inne produkty spożywcze. Substancje zawarte w dymie pochodzącym ze spalania odpadów oprócz chorób nowotworowych powodują m.in.: zaburzenia układu odpornościowego, zaburzenia neurologiczne, zaburzenia hormonalne, niewydolność układu oddechowego, udary mózgu, choroby serca, choroby szpiku kostnego, białaczkę, zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego objawiające się stanami depresji, drżeniem rąk, halucynacjami i zmianami osobowości. Toksyny, które powstają w trakcie spalania tych odpadów, nigdzie się nie "podziewają", zostają w naszym otoczeniu, a konsekwencje przebywania w zanieczyszczonym środowisku ponosimy my i najbliższe nam osoby – nasze dzieci, wnuki, rodzice, sąsiedzi i znajomi. Musimy rozważyć w swoim sumieniu, czy w imię niewielkich oszczędności warto narażać zdrowie swoje i bliskich? Miasto czyniło i czyni starania, by stworzyć infrastrukturę odpowiednią do uprawiania różnego rodzaju sportów, sprzyjającą rekreacji. Jaka może być jakość aktywności fizycznej prowadzonej w oparach toksycznego dymu? Dlaczego szkodzimy ludziom, którzy chcą zdrowo żyć i oddychać świeżym powietrzem?
Palący problem
Opublikowano:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)