Jak widać na zdjęciu, młody biłgorajanin konsekwentnie przygotowuje się m.in. pod okiem pierwszego trenera lubelskiego zespołu, Macieja Kuciapy. Treningi to przygotowanie do egzaminu licencyjnego, czyli żużlowej matury, która pozwoli uzyskać uprawnienia zawodnika i rywalizować w zawodach żużlowych. Michał Psiuk z Biłgoraja to jedyny profesjonalny motocrossowiec w całym powiecie i do tego utytułowany. W ubiegłym roku został mistrzem Polski MX w klasie 85, a także trzecim zawodnikiem w Europie. Tych sukcesów ma znacznie więcej, bo czternastolatek już od czwartego roku życia (i to nie jest pomyłka) trenuje na motocyklu. A, że w województwie lubelskim nie ma klubu motocrossowego na tym poziomie, zaczął bronić barw MX Lipno. Skąd wziął się żużel u chłopaka z Biłgoraja? -– Skontaktował się z nami wiceprezes Orlen Oil Motoru Lublin Piotr Więckowski. On odbudowywał lubelski żużel po latach posuchy i dalej jest w klubie. To zresztą były motocrossowiec, który w 2000 roku sam startował w rajdzie Paryż – Dakar. Był w grupie trzech pierwszych Polaków w historii, którzy ukończyli ten morderczy rajd. Piotr zna Michała, bo syn na początku trenował przecież motocross w KM Cross Lublin, zanim ten klub został rozwiązany. Wie o jego sukcesach i w lipcu ubiegłego roku zaprosił syna na trening żużlowy na torze przy w Lublinie. Dojazdy? Żaden problem, jak w Lublinie był jeszcze motocross to jeździliśmy tam na treningi po dwa razy w tygodniu – mówiła Nowej Gazecie Biłgorajskiej Jolanta Psiuk, mama młodego zawodnika.
Teraz z uwagą będziemy śledzić jak radzi sobie Michał i kiedy przystąpi do egzaminu na licencję żużlową. Dowiecie się jako pierwsi!
Komentarze (0)