3 grudnia około godziny 19.00 45-letni mieszkaniec miejscowości Tarnogród poinformował funkcjonariuszy policji o nietrzeźwym kierowcy forda, który na ul. Partyzantów wjechał w krawężnik, poważnie uszkadzając pojazd. Widząc, że kierowca prawdopodobnie jest pijany, mężczyzna, który wezwał policję, zabrał mu kluczyki. Wtedy kierowca rzucił się do pieszej ucieczki. Świadek zdarzenia powiadomił telefonicznie znanego mu dzielnicowego. Chociaż asp. szt. Marek Popowicz nie pełnił w tym czasie służby, szybko przybył na miejsce. Dzięki wspólnym działaniom dzielnicowego i mieszkańca Tarnogrodu 18-latek został zatrzymany. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie potwierdziło, że kierowca znajdował się w stanie nietrzeźwości. W wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów orzeczony przez sąd.
– Po kilkunastu minutach od tego zdarzenia dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał kolejne zgłoszenie, dotyczące kradzieży pojazdu marki Ford, który był zaparkowany przy ul. Prusa w Biłgoraju. Jak wstępnie ustalili policjanci, 18-latek wcześniej dokonał tej kradzieży i kradzionym pojazdem jeździł po Tarnogrodzie, na koniec go uszkadzając – informuje rzecznik prasowa KPP Biłgoraj mł. asp. Joanna Klimek.Podczas zatrzymania mężczyzna był bardzo agresywny, nie stosował się do wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń. Dodatkowo doszło do naruszenia nietykalności cielesnej jednego z interweniujących policjantów. W konsekwencji 18-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Za popełnione czyny stanie przed sądem.
Komentarze (0)