Takie produkty jak chleb, smalec, powidła, dżemy, kiszoną kapustę, a nawet umytą marchew, czyli produkty przetworzone, można już kupić od rolnika. Ustawa, która weszła w życie 1 stycznia 2016 roku, pozwala wiejskim gospodarzom działać legalnie. Do tej pory wyżej wymienione produkty także można było kupić, tyle że wszystko funkcjonowało w tzw. szarej strefie. Od Nowego Roku kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw może zwiększyć swój dochód, a konsument będzie miał większą ofertą.
Od teraz rolnik, który będzie sprzedawał swoje produkty, będzie musiał każdą transakcję zapisać w zeszycie. Sprzedaż bezpośrednia rolnika będzie prowadzona w jego gospodarstwie lub na targu. Jest jeden warunek, wartość roczna wyprodukowanych produktów nie może przekroczyć 150 tysięcy euro, czyli prawie 650 tys. zł. Jeśli tak się stanie, rolnik będzie musiał założyć działalność gospodarczą. Sprzedaż bezpośrednia obarczona będzie 2 proc. ryczałtem od przychodu.
Należy pamiętać, że zwolnienie z obowiązku rejestrowania działalności gospodarczej przy sprzedaży bezpośredniej nie zwalnia z przestrzegania przepisów sanitarnych. W przypadku wytwarzania i sprzedaży artykułów żywnościowych konieczne jest zgłoszenie wniosku o rejestrację lub zatwierdzenie zakładu do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii dla produktów pochodzenia zwierzęcego i wpis do rejestru zakładów lub zatwierdzenie do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego dla produktów pochodzenia roślinnego i produktów mieszanych.
Komentarze (0)