Reforma oświatowa wymusza na wielu samorządach decyzje o wygaszaniu gimnazjum. Tak też stało się w Obszy, gdzie w gminie oprócz pięciu szkół podstawowych do tej pory funkcjonowało także jedno gimnazjum. Zmiana systemu kształcenia wymusza jego likwidację. Obwody szkół podstawowych po ich przekształceniu w ośmioletnie szkoły podstawowe pozostaną bez zmian. We wszystkich szkołach będą istniały oddziały klas siódmych, a od 1 września 2018 r. oddziały klas ósmych. Do tych klas będą zapisane dzieci z obwodów danych szkół.
Nastąpi likwidacja kolejnych klas dotychczasowego gimnazjum. Wygaszenie działalności Gimnazjum w Obszy nastąpi stopniowo do 31 sierpnia 2019 r. Uczniowie zamieszkujący w obwodzie gimnazjum będą realizowali obowiązek szkolny w klasach siódmych i ósmych w szkołach podstawowych. Zostaną więc Szkoła Podstawowa w Babicach, Szkoła Podstawowa w Obszy, Szkoła Podstawowa w Olchowcu, Szkoła Podstawowa w Woli Obszańskiej i Szkoła Podstawowa w Zamchu.
Nauczycielom obszańskiego gimnazjum nie podobały się proponowane przez rząd zmiany. Jeszcze w ubiegłym roku apelowali o podpisanie petycji i sprzeciwienie się reformie. "Zgodnie z planami MEN obecni szóstoklasiści i uczniowie pierwszych klas gimnazjum będą równocześnie zdawać do tych samych szkół średnich. Miejsc nie przybędzie – dzieci będzie dwa razy więcej. W imię czego 720 tys. obecnych szóstoklasistów i uczniów klas pierwszych gimnazjum ma ze sobą konkurować o te same miejsca w szkołach? W szkołach średnich, które w dużej mierze decydują o wyborze studiów, zawodu, o przyszłych wyborach życiowych. Nie czekaj, podpisz petycję w obronie swojego dziecka" – napisano na oficjalnym Fanpage gimnazjum. Na stronie internetowej gimnazjum umieszczono apele instytucji, stowarzyszeń i innych organizacji przeciwko likwidacji gimnazjów. "Gimnazja to dobre szkoły! NIE dla ich likwidacji!" – napisano.
Wójt gminy Andrzej Placek zapewnia, że po wejściu w życie reformy zwolnień wśród nauczycieli nie będzie. – Będą niepełne etaty, ale zwolnień nie przewidujemy – mówi. Wyjaśnia, że w lutym miał spotkanie z dyrektorami szkół, na którym przedstawił proponowane zmiany. Uzgodniono, że edukacja w klasach siódmych będzie uzupełniana nauczycielami z gimnazjum. Nie będzie natomiast zatrudnień nowych nauczycieli spoza gminy. – Będzie dość "ciasno", ale zwolnień nie będzie. Prosiłem dyrektorów o uzgodnienia i rozmowy między nauczycielami, aby ci, którzy mają nabyte prawa do emerytury lub do świadczeń pomostowych, korzystali z tych możliwości. Nie jest to nasz pomysł, ale innej możliwości nie ma – kontynuuje wójt w nawiązaniu do reformy oświatowej.
Czy wprowadzone zmiany będą korzystniejsze dla naszej młodzieży, wkrótce pokaże czas. Już dziś jednak wiadomo, że zmiany odczują i uczniowie, i nauczyciele.
Komentarze (0)