[gallery bgs_gallery_type="slider" size="full" ids="582557,582558,582559,582560,582561,582562,582563,582564,582565,582566,582567,582568,582569,582570,582571,582572,582573,582574,582575,582576,582577,582578,582579,582580,582581,582582,582583,582584,582585,582586,582587,582588,582589,582590,582591,582592,582593,582594,582595,582596,582597,582598"] Spotkanie miłośników motoryzacji przyciągnęło nad zalew w Biszczy wiele osób w różnym wieku. Zorganizowało je Moto Serce Biłgoraja.
– Tym razem spotykamy się nad zalewem Biszcza-Żary na zlocie motoryzacyjnym. Nie brakuje różnego rodzaju konkursów związanych z samochodami, takich jak przeciągnie liny, rzut oponą czy konkurs na najgłośniejszy wydech – mówi Łukasz Dyjach, organizator. – W tym roku, jak i w poprzednich latach można nie tylko zobaczyć fajne auta czy wziąć udział w konkursach. Postanowiliśmy połączyć zlot ze zbiórką charytatywną dla chorego Kubusia Pawęzki z Biłgoraja – dodaje.Jedynym ratunkiem dla jego młodego życia jest kosztowna operacja kręgosłupa w klinice St. Mary Hospital w USA, wykonana przez dra Paleya. Zabieg oraz pobyt w szpitalu to koszt ponad 380 tys. zł.
– Współpraca z Moto Serce Biłgoraja układa nam się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że nie będzie to ostatnie spotkanie w tym roku. Pogoda dopisuje i jest bardzo ładnie, więc przyjechało dużo samochodów – mówi Piotr Cichórz, dyrektor GOKSiR w Biszczy. – Myślę, że najbardziej szczytnym celem jest pomoc dla chorego Kubusia, dla którego przeprowadzana jest zbiórka – dodaje.To już kolejne spotkanie biłgorajskich fanów motoryzacji w Biszczy. Uczestniczyli w nim zmotoryzowani z Biłgoraja, Leżajska a nawet Przeworska.
– Zawsze bardzo chętnie wspieramy młodych ludzi nie tylko z gminy Biszcza, ale wszystkich, którzy tak jak chłopaki z Moto Serce Biłgoraj chcą zrobić coś nie tylko efektownego, ale i pożytecznego. Po raz kolejny zorganizowali oni zlot motoryzacyjny nad zalewem Biszcza-Żary, już po raz kolejny połączony ze zbiórką dla chorego Kubusia — mówi Zbigniew Pyczko, wójt gminy Biszcza.
Komentarze (0)