Z rejestru zwolnień lekarskich wynika, że w ubiegłym roku mieszkańcy województwa lubelskiego chorowali w sumie przez 13,2 mln dni. Otrzymali ponad 997 tys. zwolnień lekarskich z powodu choroby własnej – o 26 tys. mniej niż w 2020 roku.
Na terenie obsługiwanym przez Oddział ZUS w Biłgoraju lekarze wystawili w ubiegłym roku 289 tys. zwolnień na przeszło 4 mln dni absencji chorobowej. To o 6,8 tys. zwolnień lekarskich mniej niż w 2020 roku.
Znacząco spadła liczba zaświadczeń lekarskich wystawionych z powodu Covid-19. W ubiegłym roku w województwie lubelskim było to 21,3 tys. zwolnień, a rok wcześniej – 31 tys. (w Oddziale ZUS w Biłgoraju – 6 tys. w 2021 r., 7,9 tys. w 2020 r.). To jednak wcale nie znaczy, że rzadziej chorowaliśmy na Covid-19. Rejestr zwolnień lekarskich nie zawiera danych o izolacji nakładanej przez sanepid, a izolacja nie wymaga wystawienia lekarskiego.
Co było powodem najdłuższych nieobecności w pracy?
– Dominującą przyczyną absencji chorobowej były schorzenia związane z ciążą, porodem i połogiem. Odpowiadały one za ok. 17 proc. absencji. Niewiele mniej, bo 16,5 proc. przerw w pracy dotyczyło chorób układu mięśniowo-szkieletowego. Dalsze miejsca tego rankingu zajmują urazy i zatrucia (13,1 proc.), choroby układu oddechowego (11,6 proc.) oraz zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania (10,5 proc.), które od lat nabierają coraz większego znaczenia – wskazuje prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
Najwięcej dni nieobecności w pracy dotyczyło kobiet w wieku 30-39 lat, przyczyną były głównie schorzenia związane z ciążą. W przypadku mężczyzn absencja chorobowa w podziale na wiek była bardziej równomierna – podobną liczbę dni chorowali dwudziestolatkowie, trzydziestolatkowie i czterdziestolatkowie. Mężczyznom najczęściej dokuczały zaburzenia korzeni rdzeniowych i splotów nerwowych oraz bóle grzbietu.
Małgorzata Korba, rzecznik ZUS w województwie lubelskim
Komentarze (0)