Akumulator jest jednym z najważniejszych elementów w samochodzie. Wie o tym każdy kierowca. Jednak wielu z nich coraz częściej narzeka na jego żywotność. Do takich kierowców należy także nasz Czytelnik. – Teraz nowy akumulator jest w stanie dobrze funkcjonować przez zaledwie trzy lata, kiedy jeszcze kilkanaście lat temu akumulatory wytrzymywały nawet po dziesięć lat – twierdzi. Jego zdaniem, problem tkwi w tym, że kupując nowy akumulator, nie wiemy, ile tak naprawdę ma on lat. – Pamiętam jak na akumulatorach była wybita data produkcji, natomiast teraz jej nie ma. Przez ten fakt nie wiadomo, ile lat ma kupiony przez nas akumulator, a to jest ważne, ze względu na jego późniejsze funkcjonowanie – zaznacza. Według mężczyzny brak daty produkcji powoduje, że może kupić akumulator, który ma kilka ładnych lat. – Nie wiemy przecież, ile taki akumulator mógł przeleżeć w hurtowni czy w sklepie – podkreśla mężczyzna.
Wątpliwości naszego Czytelnika skierowaliśmy do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Lublinie, do Wydziału Prawno-Organizacyjnego i Ochrony Konsumentów. Tam usłyszeliśmy, że w zakresie znakowania akumulatorów samochodowych obowiązuje akt prawny, tj. ustawa z dnia 24 kwietnia 2009 r. o bateriach i akumulatorach (Dz. U. z 2015 r., poz. 687, z późn. zm.), który nie ustanawia obowiązku oznaczania akumulatorów datą produkcji. – W obowiązującym stanie prawnym podmiot wprowadzający do obrotu baterie samochodowe i akumulatory samochodowe powinien zaopatrzyć te produkty w szczególności w informację o ich pojemności, za którą uznaje się wielkość ładunku elektrycznego dostarczanego przez baterię lub akumulator w określonych warunkach. Pojemność baterii i akumulatorów samochodowych podaje się w "amperogodzinach" (Ah) i "wartości prądu rozruchowego" (A), stosując obydwa symbole tych jednostek - informuje z upoważnienia lubelskiego wojewódzkiego inspektora inspekcji handlowej Halina Zbiróg. – Oznaczanie akumulatorów samochodowych datą produkcji jest natomiast dobrowolne – dodaje zastępca wojewódzkiego inspektora.
Komentarze (0)