Galeria zdjęć (23 zdjęcia)
[gallery size="full" bgs_gallery_type="slider" ids="556534,556531,556532,556533,556535,556536,556537,556538,556539,556540,556541,556542,556543,556544,556545,556546,556547,556548,556549,556550,556551,556552,556572,556556,556557,556558,556559,556555,556560,556561,556562,556563,556553,556554,556564,556565,556573,556566,556567,556568,556569,556570,556574"] https://youtu.be/1rjkHBx81Oc Dr Jan Pokrywka jest lekarzem z ponad 30-letnim stażem w leczeniu akupunkturą i dietoterapią. Poprzez dodanie odpowiedniego stężenia wodoru oraz dwutlenku węgla zmodyfikował on warunki panujące w komorach hiperbarycznych tak, aby możliwe było przebywanie w nich bez ograniczeń czasowych. Od ponad 8 lat sam mieszka w komorze normobarycznej, ciesząc się niebywałym zdrowiem i energia życiową. Podczas niedzielnego spotkania uczestnicy mogli wysłuchać wykładów oraz zadać specjaliście wiele pytań związanych ze zdrowiem, odżywianiem, suplementacją oraz dowiedzieć się o pozytywnym wpływie przebywania w komorze normobarycznej na organizm człowieka.
– Temperatura, w której przybywamy w komorze normobarycznej, nie jest przypadkowa. Musi ona być taka, żeby nie wywoływała procesów adaptacyjnych naszego organizmu, jakimi są pocenie albo drgawki. Gdy jest za ciepło, nasz organizm zaczyna się pocić, a gdy jest za niska temperatura, zaczynają się napięcia mięśniowe po to, aby wytworzyć ciepło w organizmie. Im temperatura otoczenia jest niższa, tym więcej w danej objętości jest aktywnych elementów atmosfery, im jest cieplej, tym atmosfera jest rzadsza i zawierająca mniej tlenu. Dlatego uważam, że do spania powinno się utrzymywać temperaturę powietrza około 19 stopni Celsjusza, natomiast w dzień między 19 a 23 i tak, aby odczuwać komfort cieplny – mówi dr Jan Pokrywka, twórca komór normobarycznych.Przebywanie w środowisku o podwyższonym ciśnieniu i wyższym stężeniu tlenu, jak ma to miejsce w normobarii, prowadzi do zwiększenia poziomu utleniania krwi, a zwiększenie ilości dwutlenku węgla ułatwia dostarczanie tlenu do komórek. Większa ilość wodoru cząsteczkowego wykorzystuje jego właściwości antyoksydacyjne w celu zmniejszania stanów zapalnych.
– Dotychczas robiono takie rzeczy jak hiperbarie, które przekraczały bariery fizjologiczne organizmu. W hiperbariach nie można przebywać na stałe, ponieważ wytwarzało to poparzenie pęcherzyków płucnych, a w konsekwencji zapalenie chemiczne płuc. Normobaria zapewnia takie warunki, które tego nie powodują, ponieważ tutaj nie przekraczamy 40% przeliczeniowych tlenu. Zauważono również, że jeżeli dwutlenku węgla jest tyle co na zewnątrz, to nasz umysł pracuje na pewnym poziomie, jednak kiedy zwiększymy ilość tego składnika atmosfery, to nasz umysł pracuje coraz lepiej. Do stężenia 1% dwutlenku węgla przyrost efektywności pracy mózgu wzrasta bardzo gwałtownie. Nie jest tak jednak w nieskończoność. Okazuje się, że mózg najlepiej funkcjonuje przy stężeniu 3,2% dwutlenku węgla, czyli 100 razy większym niż obecnie zawiera atmosfera ziemska – dodaje specjalista.Ważnym czynnikiem dla ludzkiego organizmu jest woda, która stanowi około 60-70 procent masy dorosłego człowieka. Każdy uczestnik podczas sesji w komorze normobarycznej otrzymuje do wypicia litr wody. Jak się okazuje, nie jest ona zwykła.
– My policzyliśmy, ile organizm pochłania wodoru w atmosferze zawierającej wodór. Litr wody, którą pijemy w komorach normobarycznych zawiera dwa i pół mililitra czystego wodoru, co dla średnio aktywnego człowieka neutralizuje całą dobową produkcję rodników hydroksylowych. Równoważnik tego litra wody z wodorem jest przyswajany podczas półtoragodzinnego posiedzenia tutaj, w normobarii, wtedy organizm nasyca się wodorem mniej więcej na całą dobę – informuje Jan Pokrywka.
Bezpieczeństwo ponad wszystko
Jak podkreślają właściciele, najważniejsze jest dla nich bezpieczeństwo gości korzystających z komory normobarycznej. – Jesteśmy w pełni zabezpieczeni przed obecną epidemią. Stosujemy lampy bakteriobójcze, jonizatory oraz ozonator powietrza. Po każdej sesji jest również pełna dezynfekcja – zapewniają Agnieszka i Marcin Podjadkowie, właściciele komory normobarycznej. – U nas jest bezpiecznie i nie ma mowy o przetrwaniu jakiegokolwiek wirusa – dodają właściciele komory w Okrągłem k. Biłgoraja.Jak działa komora?
Głównym zadaniem komory jest dotlenienie każdej komórki w organizmie, dzięki temu następuje poprawa wydolności i odporności organizmu. W przeciwieństwie do komory hiperbarycznej (tlenowej), w której można przebywać tylko przez godzinę, w tej, która powstała k. Biłgoraja, można przebywać kilka godzin dzięki temu, że wydziela również wodór, a w specjalnie wydzielonym pokoju VIP można nawet przenocować. Komora ciśnieniowa z zewnątrz przypomina beczkę, a wewnątrz to nowocześnie urządzony pokój z 14 fotelami dla gości. Dodatkowo wyposażona jest w telewizor, kącik dla dzieci, łazienkę z toaletą, prysznic oraz VIP Room (pokój na wyłączność z rozkładaną sofą i lodówką, m.in. dla matek z małymi dziećmi). Dla wszystkich korzystających z komory jest również specjalna woda do picia o nazwie Redox, która zawiera odwrócony potencjał oksydacyjno-redukcyjny ORP-300 miniVolt. Jest to woda oczyszczona ze zwiększoną ilością wodoru.Jak skorzystać z komory?
Po przejściu z recepcji najpierw wchodzi się do śluzy, pomieszczenia, w którym jest wyrównywane ciśnienie, a następnie przechodzi się do komory właściwej, tej z odpowiednim ciśnieniem, gdzie można odpocząć i dotlenić komórki. Dodatkowo w komorze następuje proces jonizacji, która m.in. oczyszcza powietrze z bakterii i wirusów. Ze względu na szczelność pomieszczenia oraz wodór (H) w komorze nie potrzeba stosować masek, tak jak w przypadku komór tlenowych (czyli hiperbarycznych). W komorze będą stosowane: ciśnienie – 1500 hPa, wodór (H) – 0,5 %, dwutlenek węgla (CO2) – 2%, tlen (O) – 40%. W połączeniu ze sobą wyżej wymienione parametry dają prozdrowotne efekty, podczas których dochodzi do powstania nowych komórek macierzystych w organizmie człowieka. – Po przebywaniu w takich warunkach w organizmie namnażają się komórki macierzyste, jest ich więcej nawet do kilkuset procent i jest to do sprawdzenia badaniem na ilość komórek macierzystych – mówi Piotr Mazurczak, manager Normobaria24h.pl. – W Warszawie korzystają z niej sportowcy, gdyż podnosi to wydajność organizmu, korzystają również aktorzy, ponieważ m.in. terapia ta opóźnia procesy starzenia się – dodaje Piotr Mazurczak. W komorze normobarycznej wszystkie procesy zachodzące w naszym organizmie normalizują się. Terapia ta wskazana jest w stanach zapalnych organizmu, dolegliwościach bólowych, przy problemach krążeniowych, boreliozie, autyzmie, chorobie Alzheimera, depresji, cukrzycy oraz przy innych schorzeniach.Przystępne ceny i bezpłatne wejścia dla dzieci, a do 7 września specjalna promocja – 20 % (na wszystkie wejścia).
Standardowa 2-godzinna sesja w komorze normobarycznej to koszt 100 zł. Istnieje możliwość wykupienia karnetu na 10 wejść. Wtedy 1 wejście kosztować nas będzie 80 zł (za 2 godziny pobytu w komorze).Komora normobaryczna znajduje się pod adresem: Okrągłe 30 A, 23-400 Biłgoraj (wjazd od ul. Motorowej w Biłgoraju). Rezerwacja wizyt pod numerem tel. 720 725 865.
~`Michał Kuliński
Komentarze (0)